Stanisław Hoc przygotował ekspertyzę z której ma wynikać, że Adam Glapiński został powołany nielegalnie na kolejną kadencję prezesa NBP.
Hoc ma niestety mało chlubny epizod w swoim życiorysie. W czasach PRL był oficerem Milicji Obywatelskiej, trafił też na czteroletnie szkolenie habilitacyjne do szkoły KGB w Moskwie. Pracował także w Wyższej Szkole Oficerskiej im. Feliksa Dzierżyńskiego w Legionowie oraz Wydziale II MSW.
Donald Tusk poinformował w czwartek, że ma ekspertyzy, z których wynika, że uchwała Sejmu o powołaniu prof. Adama Glapińskiego na prezesa NBP jest obarczona nieusuwalną wadą prawną. Autorem jednej z takich ekspertyz jest Stanisław Hoc. Jego biografię ujawnił politolog prof. Antoni Dudek. „Trzeba Donaldowi Tuskowi przyznać, że po powrocie z Brukseli ma jeszcze lepszą rękę do »ekspertów« niż wcześniej. Wszak niewielu już mamy w Polsce profesorów prawa, którzy ukończyli »studia habilitacyjne« w ZSRS” – skomentował profesor.
Oburzenia nie kryje także opolski poseł Janusz Kowalski z Solidarnej Polski.
Tacy ludzie nigdy nie powinni pracować na żadnej polskiej wyższej uczelni! Ani prywatnej, ani publicznej. Służył Sowietom, a teraz uczy w wolnej Polsce studentów. Oczekuję pilnej reakcji władz @UniOpole! Nie dla byłych sowieckich kolaborantów w murach Uniwersytetu Opolskiego! https://t.co/EB6GVZWTmo
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) July 15, 2022