Chińskie wsparcie dla Rosji musi mieć konsekwencje dla stosunków UE-Chiny – podkreślił w oświadczeniu szef Komisji Spraw Zagranicznych PE David McAllister. Pod apelem podpisała się również stała sprawozdawczyni PE w sprawie Chin Hilde Vautmans.
Europosłowie McAllister (EPP, Niemcy) i Vautmans (Renew Europe, Belgia) podkreślili, że piątkowy szczyt UE-Chiny, w trybie wideokonferencji, odbywa się w bezprecedensowych okolicznościach, w obliczu wojny na kontynencie europejskim i po kilku burzliwych latach w stosunkach UE-Chiny.
„Niejednoznaczne stanowisko Chin w sprawie wojny na Ukrainie jest niepokojące, a UE musi je uważnie ocenić i przyjąć strategiczną odpowiedź na chińską ekspozycję siły i wpływów” – zaznaczyli europosłowie
„Zdajemy sobie sprawę ze strategicznego znaczenia relacji UE-Chiny. Jednak jakiekolwiek chińskie wsparcie dla Rosji musi mieć konsekwencje dla stosunków UE-Chiny. UE powinna zatem wezwać Chiny do konstruktywnego i odpowiedzialnego wykorzystania swojego wpływu” – dodali.
Eurodeputowani zwrócili uwagę, że minął rok od nałożenia przez Chiny sankcji na podmioty i osoby z UE, w tym posłów do Parlamentu Europejskiego. Ich zdaniem, UE powinna nalegać, by Chiny zniosły te „nieuzasadnione sankcje”.
„Podtrzymujemy również stanowisko o konieczności kontynuowania i wzmocnienia dialogu z Chinami na temat praw człowieka. W ostatnich tygodniach byliśmy świadkami powstania geopolitycznej Unii Europejskiej, zdecydowanej i zjednoczonej w obronie swoich podstawowych wartości. Przekonaliśmy się, że nasza jedność naprawdę jest naszą siłą” – wskazano w oświadczeniu.
„Chcielibyśmy, aby ta jedność i determinacja zostały utrzymane podczas szczytu UE-Chiny” – dodano.
Przedstawiciele PE zaznaczyli również, że solidaryzują się z Litwą, wzywając przy tym przywódców UE do zdecydowanego odrzucenia chińskiego przymusu ekonomicznego wobec Litwy.
Jak wyjaśnia Ośrodek Studiów Wschodnich, w związku z trwającym od kilku miesięcy kryzysem w stosunkach litewsko-chińskich Pekin nasilił retorsje gospodarcze wobec litewskich podmiotów. Konflikt litewsko-chiński wiąże się z szeregiem posunięć Wilna rozpoczętych wiosną 2021 r., m.in. uznaniem prześladowań mniejszości ujgurskiej w Chinach za ludobójstwo, a przede wszystkim z zapowiedzią utworzenia przedstawicielstw Tajwanu na Litwie i Litwy na Tajwanie.
Źródło informacji: EuroPAP News