W niedzielę do punktu nadawania numerów PESEL na PGE Narodowym można się dostać bramą nr 11, do której ustawiła się kilkusetosobowa kolejka oczekujących. Z informacji, jakie przekazali PAP oczekujący wynika, że niektórzy z nich są na miejscu od wczesnych godzin rannych, ale są również osoby, które na nadanie numeru PESEL czekają nawet całą noc.
W pobliżu bramy nr 11 ustawiono dwa autobusy miejskie, które pełnią rolę poczekalni. Na miejscu jest też policja. Z oczekującymi rozmawiają też strażnicy miejscy i stewardzi z PGE Narodowy, którzy m.in. kierują osoby z małymi dziećmi na początek kolejki.
„Niedawno przyjechałam, jestem tutaj pierwszy raz, ale nie wiem, czy uda mi się dzisiaj dostać. Rozmawiałam z osobami, które stoją na początku kolejki. Powiedziały, że stoją tutaj już szóstą godzinę. My też będziemy czekać” – powiedziała jedna z oczekujących.
Inni zwracają uwagę, że ludzie stawali tutaj całą noc, niektórzy 12 godzin. „Widzimy, że kolejka się przesuwa. Osoby z małymi dziećmi wpuszczane są w pierwszej kolejności” – słyszymy.
Kolejne osoby zwracają uwagę, że w niedzielę w pierwszej kolejności wpuszczano osoby, którym nie udało się wejść w sobotę. Tacy oczekujący otrzymali specjalne opaski, ale – jak mówi Oksana – nie wszystkim udało się taką opaskę dostać. Na nadanie numeru PESEL czeka od soboty. „Mam nadzieje, że dzisiaj uda się chociaż dostać opaskę” – powiedziała.
Ewa Sarzyńska z zespołu prasowego operatora PGE Narodowy powiedziała PAP, że rzeczywiście w pierwszej kolejności były wpuszczane osoby z opaskami, ale w związku z tym, że nadawanie numerów idzie płynniej wpuszczane zostaną również pozostałe osoby. Dodała, że osoby z dziećmi, ale także osoby niepełnosprawne, czy starsze, a także kobiety w ciąży, są traktowane preferencyjnie.
Poinformowała też, że stewardzi na bieżąco przekazują informacje, że np. o tym, że można numer PESEL uzyskać będzie można w kolejnych dniach.
Punkt na PGE Narodowym jest czynny od godziny 8 do 16 i znajduje się w pobliżu recepcji głównej po wschodniej części areny zlokalizowanej na promenadzie zewnętrznej, do której prowadzą schody. Wejście odbywa się bramą numer 11. Jak przekazał stołeczny ratusz w sobotę, pierwszego dnia działalności punktu, urzędnicy wydali 1120 numerów PESEL.
W punkcie z ramienia urzędu miasta pracuje 60 urzędników. Stolica zapewniła też możliwość bezpłatnego zrobienia zdjęć przez fotografów lub w fotobudce. W sobotę z tej możliwości skorzystało około 400 osób. Nadawaniem numerów PESEL zajmowało się 60 urzędników oddelegowanych przez warszawski ratusz. Zgodnie z ustaleniami ze stroną rządową wkrótce ma do nich dołączyć 40 urzędników administracji rządowej.
Od poniedziałku ponownie będą czynne wszystkie punkty w urzędach dzielnic. „Każdy obywatel Ukrainy, który szuka schronienia numer PESEL może otrzymać w kolejnych terminach nie tracąc zagwarantowanych praw” – przypomniał ratusz.
Numer PESEL mogą otrzymywać osoby, które przybyły od 24 lutego 2022 r. na terytorium Polski bezpośrednio z terytorium Ukrainy w związku z działaniami wojennymi prowadzonymi w Ukrainie. Do wniosku należy dołączyć m.in.: wniosek w wersji papierowej złożony osobiście, opatrzony własnoręcznym czytelnym podpisem, wypełniony przez wnioskodawcę, dokument potwierdzający tożsamość lub oświadczenie pod rygorem odpowiedzialności karnej o danych osobowych osoby oraz przekroczeniu granicy ukraińsko-polskiej, adres poczty elektronicznej oraz numer telefonu komórkowego – do nadania profilu zaufanego i e-tożsamość, fotografię spełniającą określone parametry.
Szczegóły dotyczące działalności punktu można uzyskać w Miejskim Centrum Kontaktu Warszawa pod numerem telefonu 19 115. Także na specjalnej stronie w języku ukraińskim. (PAP)
autor: Marcin Chomiuk