Europoseł Jerzy Buzek, były premier i były przewodniczący Parlamentu Europejskiego został w poniedziałek zapytany przez dziennikarzy, jak ocenia politykę UE w sprawie sankcji na Rosję i w sprawie uchodźców z Ukrainy.
„To nasz strategiczny obowiązek i odpowiedzialność, by utrzymać ten nastrój, który zbudował się we wspólnocie euroatlantyckiej. Ten nastrój oznacza, że musimy bardzo zdecydowanie zareagować na agresję Putina na Ukrainę” – powiedział Buzek.
„Bardzo ważne jest, abyśmy ustalili europejski system alokacji wszystkich uchodźców, dlatego że Polska nie może przyjąć ich miliony” – dodał europoseł.
„W piątek napisałem list do pani komisarz (Adiny) Valean, która zajmuje się transportem, żeby natychmiast zorganizować taki europejski transport. Ci ludzie właściwie już z Przemyśla powinni wyjeżdżać do różnych miast europejskich” – mówił Buzek.
Przyznał, że „nasza społeczność w Polsce zachowuje się wspaniale”. „Musimy jednak mieć świadomość, że pewna wytrzymałość ludzi, którzy mieszkają w Polsce, ma swoje granice. Obecność dwóch milionów świeżych przybyszów będzie komplikowało życie obywatelom naszego kraju” – powiedział Buzek.
Przyznał, że to nie jest tak, iż „trzeba spowolnić nasze nastawienie solidarnościowe”. „Musimy jednak rozumieć, że miliony naszych obywateli mogą być nastawione mniej pozytywnie za jakiś czas” – zaznaczył.
„Unia Europejska ma absolutny obowiązek tak zacieśnić sankcje, żeby ta wojna przestała się Rosji opłacać. I to na każdym poziomie, nie tylko na poziomie oligarchów, ale też na poziomie zwykłych obywateli” – przekonywał były przewodniczący PE. (PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz
One comment
Robert
14 marca, 2022 at 3:01 pm
A czego premier Tusk oczekiwał? Hymnów pochwalnych za oddanie śledztwa Rosjanom? Widzimy że kłamią na potęgę, a raczej bredzą po swojemu. Po rusku jak wtedy gdy mordowali w Katyniu
I