Prof. Czuczwar: Antyszczepionkowcy mają krew na rękach

– Antyszczepionkowców wśród lekarzy jest mało, ale są głośniejsi niż reszta – mówi w rozmowie z „Kurierem” prof. Mirosław Czuczwar, kierownik II Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii SPSK 1 w Lublinie.

Prof. Czuczwar został zapytany dlaczego ludzie się nie szczepią i stwierdził: „Mówi się, że to osoby, które się czegoś boją, np. długoterminowych skutków szczepienia, zmiany w genomie, zakrzepicy, która może doprowadzić do śmierci. Gdyby tak było, to znaczyłoby, że jest pole do dyskusji: pokazujemy wyniki badań, tłumaczymy, że szansa na niepożądane działanie szczepienia jest mniej więcej taka jak porażenie piorunem w biały dzień. Niestety, przyczyny często wyglądają inaczej”.

Według profesora osoby, które się nie szczepią, są religijne, skupione głównie wokół skrajnej prawicy, często słabo wykształcone, mieszkające w małych miasteczkach. Myślą, że pandemia to spisek elit finansowych, pojawiają się ohydne wątki antysemickie, nazwiska George’a Sorosa, Billa Gatesa, chipy, kontrola.

Według niego wcale nie chodzi o medycynę, ale o światopogląd i politykę.

To nie jest wolność słowa. Nie boję się tego powiedzieć: tacy ludzie mają po prostu krew na rękach

– mówi o „antyszczepionkowcach” lekarz.

Cały wywiad można przeczytać tutaj.

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

One comment

Leave a Reply

Koszyk