Można wprowadzać pewne ograniczenia, ale wszystko musi mieścić się w granicach zdrowego rozsądku; nie może być tak, że odbieramy ludziom możliwość normalnego życia – mówił w poniedziałek prezydent Andrzej Duda pytany, jak Polska powinna postępować w obliczu obecnej sytuacji pandemicznej.
Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski w poniedziałek zapowiedział nowe obostrzenia w związku z sytuacją pandemiczną. Od 1 grudnia ma obowiązywać zakaz lotów z siedmiu krajów Afryki, zmienią się także limity obowiązujące w sklepach, instytucjach kultury, kościołach, hotelach, lokalach gastronomicznych i na weselach.
Prezydent zapytany w wywiadzie dla TVP, jak Polska powinna postępować w obliczu wzrastającej liczby zachorowań, podkreślił, że jest zwolennikiem bardzo spokojnego, ale konstruktywnego podejścia. „Uważam, że w żadną stronę przesada nie jest dobra” – stwierdził. „Nie można zamknąć wszystkiego, dlatego że ludzie mają dosyć zamknięcia” – dodał.
Zaznaczył przy tym, że właśnie po to mnóstwo ludzi poddało się szczepieniu, aby być wolnym od daleko idących obostrzeń. „W związku z powyższym, byłoby nieodpowiedzialnością, gdyby zostały wprowadzone jakieś bardzo daleko idące restrykcje” – podkreślił. „Chyba żeby się okazało, że przyjdzie nowa mutacja koronawirusa, która powoduje, że szczepienie nic nie daje” – zastrzegł.
Przyznał, że wówczas faktycznie byłby bardzo poważny problem. „Ale dzisiaj tego nie ma” – powiedział prezydent. „Owszem, można wprowadzać pewne ograniczenia, ale to wszystko musi mieścić się w granicach zdrowego rozsądku” – stwierdził. „To nie może być tak, że odbieramy ludziom możliwość normalnego życia” – podkreślił.
Pytany, czy przyjął już trzecią dawkę szczepionki, prezydent zaznaczył, że jest zaszczepiony dwiema dawkami szczepionki, a trzecia czeka go w najbliższym czasie. Przypomniał, że musi upłynąć pół roku od poprzedniego szczepienia.
Zapytany o możliwość obowiązkowych szczepień dla wszystkich Polaków, prezydent przyznał, że jest temu przeciwny. „Mówię nie, z uwagi na to, że znam polski charakter i wiem, że bardzo wiele osób absolutnie będzie temu przeciwna i będziemy mieli ogromne opory społeczne” – powiedział Duda.
Jak mówił, wielu Polaków nie godzi się na to, żeby do czegoś ich zmuszać. „Taki mamy charakter i myślę, że nie ma co walczyć z narodowymi cechami charakteru, po prostu trzeba je wziąć pod uwagę i w odpowiedni sposób podejmować decyzje, odnosząc się z szacunkiem do indywidualnej decyzji ludzi” – powiedział prezydent.
W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia podało, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 13 115 osób; zmarło 18 chorych. Łącznie od początku epidemii wykryto 3 mln 520 tys. 961 przypadków COVID-19, zmarło 83 tys. 55 chorych. (PAP)
Autor: Daria Kania