Caritas Polska: każdy człowiek dotknięty kryzysem znajdzie pomoc w Namiotach Nadziei

Magdalena Targańska18 listopada, 20217 min

Każdy będący w potrzebie człowiek dotknięty kryzysem migracyjnym znajdzie pomoc w Namiotach Nadziei, które w kilku miejscach w Podlaskiem zorganizował Caritas Polska. Poinformowano o tym w czwartek na konferencji prasowej w Podlipkach w gminie Krynki, gdzie ruszył taki punkt.

W Namiocie Nadziei jest żywność, ciepła odzież, woda, przygotowane specjalne paczki z najpotrzebniejszymi rzeczami do niesienia pomocy. Namioty są zapleczem pomocy, najpotrzebniejszych rzeczy dla wszystkich osób wymagających natychmiastowego wsparcia, zmarzniętych, głodnych.

„Tak długo jak trwa kryzys, tak długo Caritas będzie ze wszystkimi potrzebującymi (…) W działaniach Caritasu staramy się pamiętać o wszystkich grupach dotkniętych tym kryzysem: migrantach i uchodźcach, mieszkańcach tych terenów i służbach” – powiedział na konferencji prasowej dyrektor Caritasu Polska ks. dr Marcin Ilżycki.

Ilżycki mówił, że kryzys, który na granicy dotyka nas wszystkich. Dodał, że jest to trudna i skomplikowana sytuacja. Podkreślił, że Caritas jest tam, gdzie jest cierpienie człowieka i pomaga każdemu, bez względu na to, kim jest potrzebujący, skąd pochodzi, jaką religię wyznaje czy jakie ma poglądy.

Delegowany do pracy w przygranicznych parafiach, w związku z kryzysem i organizacją pomocy, zastępca dyrektora Caritasu Polska franciszkanin brat Cordian Szwarc poinformował, że pierwszy Namiot Nadziei powstał w Podlipkach. Namioty są łącznie w siedmiu parafiach w archidiecezji białostockiej i projekt będzie rozszerzany o diecezję drohiczyńską. Jak dodał, mieszkańcy przygranicznych parafii nieśli pomoc potrzebującym już wcześniej, ale działania Caritasu mają wzmocnić te społeczności i wspólnoty parafialne.

Szwarc podkreślał, że mieszkańcy tych terenów to „dobrzy ludzie”, którzy „z uczciwości swojego serca” pomagają od dawna ludziom, którzy o tę pomoc proszą. Dodał, że działania Caritasu są też skierowane do tych społeczności lokalnych.

„Zupełnie inaczej reaguje się na osobę, która z wyciągniętą ręką prosi o pomoc, a zupełnie inaczej, kiedy widzi się na granicy zgromadzonych kilka tysięcy osób, które są przedstawiane w taki, a nie inny sposób. Widzimy tutaj, że jest wielu mieszkańców, którzy też są zatroskani o swoje bezpieczeństwo, bezpieczeństwo swoich dzieci, bezpieczeństwo swoich rodzin” – mówił brat Cordian Szwarc.

Poinformował też, że Namiot Nadziei stanął także w Białowieży, a na razie w pozostałych lokalizacjach będą magazyny, z których rzeczy będą trafiać do namiotów, a następnie do osób potrzebujących.

Koordynator Namiotu Nadziei w Podlipkach Grzegorz Kowalczuk mówił, że na terenie polsko-białoruskiego pogranicza oprócz Caritasu działa wiele organizacji i ważne jest to, że wszyscy dzielą się wiedzą i doświadczeniami. Podał też przykład, że Caritas swój namiot chciał postawić w Hajnówce, ale okazało się, że tam już jest takie miejsce zorganizowane przez tamtejszy samorząd i organizację pozarządową. Dlatego – jak dodał – jeśli w jakimś miejscu takie miejsce już jest, Caritas chce je wspierać.

Kowalczuk powiedział PAP, że punkt w Podlipkach działa tak naprawdę całą dobę. Dodał, że jeśli ktoś zapuka nawet w nocy, to tę pomoc otrzyma.

Dyrektor Caritasu Polska poinformował, że Caritas jest przygotowany na długofalową pomoc, we współpracy z innymi niosącymi tę pomoc, a ta współpraca już istnieje.

„W pomaganiu nie ma konkurencji, naprawdę, i to widać tutaj bardzo mocno” – powiedział Ilżycki. Zapewnił też, że jeśli będzie taka możliwość, Caritas jest gotowy pomagać także w strefie objętej stanem wyjątkowym.

Przypomniał też, że w najbliższą niedzielę w kościołach w całym kraju zostanie przeprowadzona zbiórka na rzecz migrantów i uchodźców. Mówił, że pieniądze zostaną przekazane na wsparcie działań w ośrodkach dla cudzoziemców na rzecz procesu integracji tych osób w Polsce.(PAP)

Autor: Sylwia Wieczeryńska, Izabela Próchnicka

Udostępnij:

Magdalena Targańska

Leave a Reply

Koszyk