Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w środę, że bariery wobec uruchomienia gazociągu Nord Stream 2 wciąż nie zostały przezwyciężone. Ocenił też, że tranzyt gazu przez Ukrainę nie jest bezpieczny ze względu na zużycie tamtejszych gazociągów.
Rosyjski prezydent ocenił stopień zużycia systemu rurociągów ukraińskich na 80-85 proc. i uznał, że mogą one „trzasnąć”. Przekonywał, że Rosja jest gotowa utrzymać umowę tranzytową z Ukrainą po roku 2024, ale „jeśli będą zapewnione warunki ekonomiczne i ekologiczne”. Mówił też, że ukraińskie gazociągi należy „doprowadzić do stanu zgodnego z normami”.
Putin oświadczył także, że wzrost cen gazu na rynku europejskim „jest skutkiem deficytu energii elektrycznej, a nie na odwrót” i nie należy przerzucać odpowiedzialności na innych za ten wzrost.
Oznajmił, że kraje europejskie próbują ukryć „swoje własne błędy” i podkreślił, że Rosja zwiększyła o 15 proc. dostawy gazu do krajów europejskich w ciągu dziewięciu miesięcy br.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)