Wiceminister edukacji i nauki Marzena Machałek oceniła, że postanowienie wydane przez TSUE sprawie wstrzymania wydobycia w kopalni Turów jest niewykonalne. „Nie wyobrażam sobie innego rozwiązania niż porozumienie z Czechami” – dodała.
Zwróciła uwagę na to, że oddany niedawno nowy blok energetyczny w elektrowni Turów jest jednym z najnowocześniejszych w Europie i bez pracy kopalni jego działanie byłoby utrudnione. Straciłaby też na tym cała polska gospodarska i energetyka, ponieważ trudno byłoby zastąpić tak ważny element systemu energetycznego.
„Ministerstwo Edukacji i Nauki tworzy centra kształcenia zawodowego i jedno z nich powstało właśnie na terenie związanym z kopalnią Turów oraz PGE Energetyka Odnawialna. Ta kopalnia to serce tego regionu Polski” – powiedziała wiceminister.
Przypomniała, że choć rozmowy ze stroną czeską – szczególnie w okresie końca kampanii wyborczej w Czechach – są trudne, to jednak oceniła, iż ten lokalny konflikt nie powinien przerodzić się w konfrontację na większą skalę.
„Nie można zapomnieć, że polska strona robi od lat dużo, by chronić ujęcia wody. Zbudowano specjalne ekrany właśnie, by po czeskiej stronie nie brakowało wody” – powiedziała Machałek.
Trybunał Sprawiedliwości UE postanowił w zeszłym tygodniu, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Po tej decyzji rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział, że polski rząd nie zamknie kopalni w Turowie. (PAP)
autor: Roman Skiba