Kilkunastu dolnośląskich samorządowców związanych i przystępujących do ruchu Polska 2050 zaprezentował w piątek we Wrocławiu prezes partii Polska 2050 Szymona Hołowni Michała Kobosko.
Polityk podkreślił, że Dolny Śląsk to region o szczególnym znaczeniu dla ruch Polska 2050. „Jesteśmy w pełni świadomi, jak trudny i wymagający jest to region, jeśli chodzi o sytuację polityczną. My nie bierzemy udziału w rozgrywkach politycznych, które w tej chwili mają miejsce w radzie miejskiej we Wrocławiu czy na poziomi Sejmiku Województwa Dolnośląskiego” – dodał.
Podczas konferencji prasowej zaprezentowano kilkunastu dolnośląskich samorządowców, którzy będą współpracować z ruchem Polska 2050. To m.in. radni gminni czy miejscy oraz wójtowie, ale też lokalni działacze społeczni.
Kobosko powiedział przy tym, że część samorządowców z różnych miejsc w kraju obawia się ujawniać, że współpracuje z ruchem Polska 2050. „Tak jeszcze chyba nie było po 1989 r., że samorządowcy obawiając się ujawniać swojego funkcjonowania w jakimś ruchu politycznym, bo obawiają się retorsji dla swoich gmin, powiatów czy miasta. Obawiają się tego, że ich samorządy mogą nie otrzymać jakichś funduszy” – mówił.
Wiceprezes Stowarzyszenia Polska 2050 oraz prezes Partii Polska 2050 Szymona Hołowni podkreślił, że struktury partii tworzone są w każdym województwie. „Powstają tam grupy założycielskie, czyli grono osób, które będą tworzyć struktury partii politycznej” – powiedział. Dodał, że on sam będzie pełnomocnikiem nowej partii ds. tworzenia struktur regionalnych na Dolnym Śląsku.
Wśród osób, które mają tworzyć struktury partii, znaleźli się Zenon Madej, lider regionu dolnośląskiego Stowarzyszenia Polska 2050; Tomasz Czejakowski – były wieloletni radny rady miejskiej Wrocławia oraz Michał Gołąb – radny Powiatu Wołowskiego. (PAP)
autor: Piotr Doczekalski