18 maja gubernator stanu Oregon, Kate Brown, zaproponowała sklepom, aby pozwalali zaszczepionym klientom na nienoszenie masek – po sprawdzeniu paszportów szczepionkowych przy wejściu. Przedsiębiorcy odmówili.
– Po prostu nie wierzę, że obowiązkiem jednego obywatela jest poprosić innego obywatela o cokolwiek związanego z jego zdrowiem – mówi Daniel Bonham (R-The Dalles), właściciel Maupin’s Stoves & Spas, który sprzedaje piece na drewno, jacuzzi i grille. – Większość ludzi uważa, że przysługuje im prawo do prywatności. Stawiasz pracownika w pierwszej linii w na prawdę niezręcznym sytuacji – podsumował Bonham.
W USA już trzydzieści jeden stanów nie wymaga od nikogo noszenia maski w pomieszczeniu. Cztery stany nadal wymagają masek wszędzie. Jednak Oregon wydaje się być odstający spośród piętnastu pozostałych stanów, które wymagają masek w pomieszczeniach tylko dla niezaszczepionych.
W pozostałych czternastu stanach „maskowanie” opiera się na zasadzie zaufania – bez sprawdzania paszportów szczepionkowych. To też proponowali urzędnicy federalni. Tylko Oregon wymaga od firm sprawdzania dokumentów potwierdzających zaszczepienie.
Dziesięć stanowych stowarzyszeń przedsiębiorców skierowało do najwyższych urzędników administracji Bidena list dotyczący sprawdzania paszportów szczepionkowych przez sklepy. Wśród sygnatariuszy listu byli przedstawiciele National Grocers Association i National Association of Truck Stop Operators.
„Zasady takie jak w Oregonie będą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia pracowników” – czytamy w liście. „Zdecydowanie wzywamy Centra Kontroli Chorób, Administrację ds. Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy oraz Departament Zdrowia i Opieki Społecznej do uznania niebezpieczeństwa, jakie tego rodzaju polityki stworzą dla pracowników i do publicznego oświadczenia podkreślającego, że przepisy stanowe i lokalne nie powinny obciążać pracowników weryfikacją szczepień. Jeśli polityka Oregonu pozostanie w mocy lub, co gorsza, rozprzestrzeni się na inne jurysdykcje, zagrozi to amerykańskiej sile roboczej ”.
Według przedsiębiorców polityka Oregonu stawia sklepy na kursie kolizyjnym z kupującymi.
„Ciężar weryfikacji statusu szczepień klientów spoczywa na pracownikach sklepu. To w ogóle nie ma sensu. Prawdopodobnie doprowadzi to do konfrontacji w sklepie, a to ostatnia rzecz, na jakiej nam zależy” – mówi Jennifer Hatcher, dyrektor ds. Polityki publicznej FMI, Stowarzyszenia Przemysłu Spożywczego, krajowej grupy supermarketów i hurtowników, która podpisała list.
„Nie możemy zignorować prezydenta Bidena, który pojawił się na konferencji prasowej bez maski i powiedział, że wracamy do normalności” – mówi Amanda Dalton, prezes Northwest Grocery Association. „Opinia publiczna o tym wie, a pracownicy mają do czynienia z wściekłymi klientami u drzwi”.
Źródło: wweek.com.