Andrzej Sośnierz ostatecznie zamyka sobie drzwi do PiSu. Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Zdrowia poprosił o głos i w ciągu pięciu minut bezwzględnie obnażył mizerię polskiego systemu ochrony zdrowia.
„Klęska”, „patologia”, „komuna”, „ruina”, „religia”, „obłęd”, „dekompozycja” – były poseł Prawa i Sprawiedliwości i prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, ekspert w ochronie zdrowia nie zostawia suchej nitki na polskim systemie ochrony zdrowia. Jego zdaniem wracamy do systemu Siemaszki – komisarza ludowego i przyjaciela towarzysza Lenina.
Nasza Polska
previous
Media/ Pfizer zarabia w Europie miliardy na szczepionkach, nie płacąc od nich podatków
next