Premier Mateusz Morawiecki wraz z małżonką przyjęli w sobotę pierwszą dawkę szczepionki firmy AstraZeneca – przekazała kancelaria premiera.
Na początku tego tygodnia szef rządu poinformował, że w związku z tym, iż uruchomiono rejestrację dla jego rocznika – 1968 r. zarejestrował się na szczepienie poprzez infolinię.
„Szczepionka – AstraZeneca – już na mnie czeka. Razem ze mną bez problemu zarejestrowała się też moja żona, Iwona. Oboje przygotowujemy się na szczepienie” – oświadczył wówczas we wpisie na Facebooku Morawiecki.
Polscy pacjenci otrzymują cztery szczepionki przeciw COVID-19. Preparaty firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca są dwudawkowe, a preparat opracowany przez Janssen Pharmaceutica NV, firmę z pionu farmaceutycznego Johnson & Johnson, wymaga podania jednej dawki. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
2 comments
A Bierut nawet trzymał monstrancję pod baldachimem w procesji Bożego Ciała.
25 kwietnia, 2021 at 4:36 pm
A Bierut nawet trzymał monstrancję pod baldachimem w procesji Bożego Ciała. Poprzednicy obecnego PiSowskiego JUDENRATU w latach 40 ub, wieku też chcieli dobrze i wiedzieli co dla gojów lepsze. Ofiary tej ich 'wiedzy’ wciąż odkopywane są przez prof. Szwagrzyka, ale prokuratura z sobie tylko wiadomych powodów nie zezwala na identyfikację szczątków. Bo wciąż wie lepiej co dla polskich gojów jest lepsze. Także TK wie co dla gojów lepsze i nie pozwala ścigać żydobolszewickich morderców, a mordercy dzisiejsi o tej samej etnicznej proweniencji z góry zagwarantowali sobie immunitet na mordowanie polskich gojów, w ub. roku zamordowali ich ponad 100 tys.
Nie ma w tym niczego zaskakującego, przecież cudowni Amerykanie też wykopali Trumpa, ostatniego prezydenta, który mógłby ich ocalić. I teraz muszą słuchać tych, co wią* lepiej! Mają swoją epokę przedrozbiorową. Może zrozumieją polskie przysłowie o dołkach, kopali pod nami a teraz sami w nie wpadli. I to bez żadnej Jałty.
A Bierut nawet trzymał baldachim nad monstrancją w procesji Bożego Ciała.
25 kwietnia, 2021 at 5:01 pm
Poprzednicy obecnego PiSowskiego JUDENRATU w latach 40 ub, wieku też chcieli dobrze i wiedzieli co dla gojów lepsze. Ofiary tej ich 'wiedzy’ wciąż odkopywane są przez prof. Szwagrzyka, ale prokuratura z sobie tylko wiadomych powodów nie zezwala na identyfikację szczątków. Bo wciąż wie lepiej co dla polskich gojów jest lepsze. Także TK wie co dla gojów lepsze i nie pozwala ścigać żydobolszewickich morderców, a mordercy dzisiejsi o tej samej etnicznej proweniencji z góry zagwarantowali sobie immunitet na mordowanie polskich gojów, w ub. roku zamordowali ich ponad 100 tys.
Nie ma w tym niczego zaskakującego, przecież cudowni Amerykanie też wykopali Trumpa, ostatniego prezydenta, który mógłby ich ocalić. I teraz muszą słuchać tych, co wią* lepiej! Mają swoją epokę przedrozbiorową. Może zrozumieją polskie przysłowie o dołkach, kopali pod nami a teraz sami w nie wpadli. I to bez żadnej Jałty.