7-letni chłopiec w nocy na osiedlowych uliczkach w Łukowie (Lubelskie) szukał swojej mamy, która wyszła z domu. Okazało się, że kobieta jest nietrzeźwa. Dziecko trafiło pod opiekę babci. Sprawą zajmie się sąd rodzinny – poinformowała w środę policja.
Chłopczyk wiedział, gdzie mieszka i zaprowadził tam policjantów. Mieszkanie było niezamknięte i nikogo w nim nie było. „Po chwili przyszła 27-letnia kobieta, jak się okazało mama zapłakanego chłopczyka. Tłumaczyła, że wyszła z domu na chwilę do sklepu kupić kartę do telefonu. Mówiła też, że po powrocie do mieszkania zauważyła, że jej synek wyszedł z domu i sama zaczęła szukać go na osiedlu” – dodał Józwik.
Policjanci podczas rozmowy z 27-latką zauważyli, że jest nietrzeźwa. „Przeprowadzono badanie, które potwierdziło, że kobieta jest pod działaniem alkoholu, nie było potrzeby oznaczania jego poziomu” – zaznaczył rzecznik.
Policjanci przekazali 7-latka pod opiekę mieszkającej w pobliżu babci malucha. „O zaistniałej sytuacji i zachowaniu matki chłopca zostanie powiadomiony Sąd Rodzinny i Nieletnich” – dodał Józwik. (PAP)
Autorka: Renata Chrzanowska