Ograniczenia w funkcjonowaniu Sądu Najwyższego spowodowane epidemią koronawirusa zostały przedłużone do 16 kwietnia br. – poinformował w piątek SN. Oznacza to odwołanie większości spraw, a wyjątki dotyczące spraw wymagających rozpoznania określają prezesi poszczególnych izb SN.
Już wcześniej w piątek informowano, że m.in. z powodów epidemii termin posiedzenia całej Izby Cywilnej SN w sprawie przedstawionych przez I prezes SN zagadnień prawnych dotyczących kredytów walutowych został zmieniony z 13 kwietnia na 11 maja br. Aktualny na razie pozostaje poniedziałkowy termin posiedzenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która ma zająć się pytaniem o skutki prawne głośnej uchwały trzech izb SN z 23 stycznia ub.r. dotyczącej osób wyłonionych na sędziów przez Krajową Radę Sądownictwa w obecnym składzie.
Tegoroczne ograniczenia ze względu na sytuację epidemiczną wprowadzono w SN zarządzeniem z 19 marca. Wówczas odwołana została większość rozpraw i posiedzeń w SN od 22 marca do 9 kwietnia br. Odbywały się wówczas tylko nieliczne posiedzenia, np. poświęcone rozpatrywaniu zagadnień prawnych przez Izbę Karną SN.
Dokładnie przed rokiem – z powodu zagrożenia epidemicznego – SN również wprowadził podobne obostrzenia. Rozprawy i posiedzenia – przez pewien czas nawet te niejawne – nie były wyznaczane w SN od pierwszej połowy marca 2020 r.
Przeprowadzanie rozpraw i posiedzeń stało się wówczas możliwe od początku czerwca ub.r., nadal jednak obowiązywało wiele obostrzeń spowodowanych przez zagrożenie koronawirusem. Możliwy był udział publiczności w rozprawach, ale osoby zainteresowane wzięciem udziału w konkretnej sprawie musiały to zgłaszać do sekretariatu danego wydziału sądu na dzień przed wyznaczonym terminem. Wyznaczono też limity osób, które mogą być obecne na poszczególnych salach. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński