W całym 2020 r. o 45 proc. zmniejszyła się liczba turystów krajowych korzystających z bazy noclegowej w Polsce, a zagranicznych o blisko 70 proc.- mówił we wtorek wiceszef MRPiT Andrzej Gut-Mostowy przed sejmową Komisją Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.
Według szacunków MRPiT w ciągu dziewięciu miesięcy 2020 r. „liczba przyjazdów i rezydentów ogółem do Polski wyniosła prawie 40 mln wobec 67 mln w 2019 r.”, co oznacza spadek o 40 proc. „Liczbę przyjazdów turystów zagranicznych w tym okresie szacujemy na 7,2 mln, wobec 16,3 mln w roku poprzednim, czyli jest to spadek o 55 proc.” – powiedział Gut-Mostowy.
W ocenie wiceszefa MRPiT „dramatycznie przedstawiają się dane obrazujące zmiany wielkości przychodów” w turystyce. „W pierwszych miesiącach trwania pandemii, od kwietnia do czerwca włącznie, odnotowano największe spadki w stosunku do lat poprzednich” – zaznaczył. Dodał, że średnio to były „spadki 94-96 proc., a w kolejnych miesiącach oscylowały wokół 90 proc.”.
Za priorytetowe Gut-Mostowy uznał działania resortu mające na celu ograniczenie skutków pandemii i pomoc w przetrwaniu branży turystycznej. „Stan, w jakim przedsiębiorcy przetrwają okres epidemii, będzie miał wpływ na zdolność odbudowy gospodarki turystycznej i podjęcia walki o turystów na przyszłość” – mówił.
Wśród głównych działań pomocowych w 2020 r. wiceminister wymienił wsparcie dla przedsiębiorców w ramach tarcz: finansowych i branżowych. „Formy udzielanego wsparcia koncentrowały się na utrzymaniu miejsc pracy i zdolności operacyjnej oraz zapobieganiu utracie płynności finansowej” – stwierdził. Wskazał też na wprowadzenie Polskiego Bonu Turystycznego oraz uruchomienie Turystycznego Funduszu Zwrotów, „który miał wspomóc biura podróży w wypłacie pieniędzy za niezrealizowane wycieczki z powodu epidemii”.
„W ramach działań, które mają wesprzeć branżę turystyczną w przyszłości, w sytuacji podobnej do obecnego kryzysu, uruchomiony został Turystyczny Fundusz Pomocowy” – mówił wiceszef MRPiT. Przypomniał, że jego zadaniem jest „wspieranie przedsiębiorców turystycznych w przypadku zaistnienia nadzwyczajnej okoliczności”, a środki na nim zgromadzone pochodzą m.in. ze składek organizatorów turystyki. „W tej chwili, jeżeli chodzi o formy i stopy zabezpieczenia polskiego rynku turystycznego, jesteśmy w ścisłej czołówce europejskiej” – stwierdził Gut-Mostowy.
Do priorytetów w ubiegłym roku zaliczył m.in. działania na rzecz zwiększania dostępności turystyki dla osób z niepełnosprawnościami i osób starszych oraz renowację i znakowanie szlaków na terenie Polski, a także wymianę informacji w ramach współpracy z komisją turystyki OECD.
Jak podkreślił podczas wtorkowych obrad prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szlachta, ok. 70 proc. przychodów do polskiego budżetu turystycznego wnoszą turyści z zagranicy. Dlatego POT chce w tym roku m.in. „mocniej zawalczyć o zagranicznych turystów”, mówił, przedstawiając informację o najbliższych planach POT.
„Jesteśmy w trakcie procedowania wniosku, planu wieloletniego, który pozwoli nam (…) zwiększyć budżet na promocję turystyki” – dodał Szlachta. Podkreślił znaczenie bonu turystycznego w odbudowie rynku po pandemii. „Gdy będzie już można swobodnie podróżować, będzie to szybki zastrzyk finansowy dla branży” – wskazał. Zwrócił uwagę, że jednodniowe wycieczki to pakiety, które zawierają przejazdy, opiekę pilota-przewodnika, posiłek i wejście do atrakcji turystycznych.
Komisja na wtorkowym posiedzeniu przyjęła odpowiedzi wiceministra rozwoju pracy i technologii „na dezyderat nr 1 w sprawie wsparcia branży turystycznej w związku z trwającą epidemią COVID-19”. (PAP)
autor: Magdalena Jarco