Mateusz Kijowski chce uniewinnienia w procesie dot. afery fakturowej w KOD

Uniewinnienia domaga się były lider KOD Mateusz Kijowski w apelacji od wyroku pruszkowskiego sądu, który w ub.r. skazał go m.in. na rok więzienia w zawieszeniu za poświadczenie nieprawdy w fakturach za usługi informatyczne – dowiedziała się PAP od jego obrońcy mec. Jacka Dubois.

Jak przekazał adwokat w apelacji, która trafiła do Sądu Okręgowego w Warszawie, zarzucono orzeczeniu m.in. błędy proceduralne. „Postawiliśmy dużo zarzutów proceduralnych. Zarzuciliśmy błędy sądu. Poza tym przekonywaliśmy, że tutaj nie było przestępstwa przeciwko dokumentom, ponieważ nie nastąpił fałsz materialny i te faktury odzwierciedlały rzeczywiste ustalenia, czyli umowę ryczałtową” – poinformował mecenas. Dodał, że w apelacji wniesiono o uniewinnienie Kijowskiego.

Z informacji PAP wynika, że warszawski sąd okręgowy wyznaczył termin rozprawy apelacyjnej w tej sprawie na 9 kwietnia. Apelację od wyroku w stosunku do obu oskarżonych w tym procesie złożyła także prokuratura.

W końcu września ub.r. Sąd Rejonowy w Pruszkowie uznał Kijowskiego winnym poświadczenia nieprawdy w siedmiu fakturach za rzekomo wykonane usługi informatyczne od maja do połowy listopada 2016 r. i skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 5 tys. zł grzywny. Sąd podkreślił przy tym, że Kijowski nie przywłaszczył pieniędzy komitetu, czego uznania domagała się prokuratura. Tym samym wyrokiem pruszkowski sąd uniewinnił drugiego oskarżonego w tym procesie, byłego skarbnika KOD Piotra Ch. Wyrok ten był nieprawomocny. Przysługiwało od niego odwołanie.

Proces w tej sprawie toczył się od czerwca 2018 r. Prokuratura zarzuciła Kijowskiemu i Ch., że poświadczyli nieprawdę w dokumentach w postaci 9 faktur wystawionych w 2016 r. przez firmę należącą do Kijowskiego i jego żony na rzecz komitetu społecznego KOD (6 faktur) i stowarzyszenia KOD (3 faktury) za wykonanie usług informatycznych. Zdaniem śledczych, usługi te nie zostały wykonane, a Kijowski oraz Ch. mieli przywłaszczyć sobie z tego tytułu ponad 120 tys. zł. Mężczyźni przed sądem nie przyznali się do winy.

Prokuratura domagała się od sądu kary po roku pozbawienia wolności dla obu oskarżonych oraz orzeczenia solidarnego obowiązku naprawienia szkody finansowej. Obrońcy zawnioskowali zaś o uniewinnienie obu mężczyzn. (PAP)

Autor: Mateusz Mikowski

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk