ZPPHiU: ponowne obostrzenia w handlu doprowadzą do kolejnych upadłości polskich firm

Magdalena Targańska24 lutego, 20214 min

Polski handel nie wytrzyma ponownego lockdownu, a ponowne obostrzenia doprowadzą do kolejnych upadłości polskich przedsiębiorstw – ocenia w środę Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług.

W opinii ZPPHiU nieprawdziwym jest twierdzenie, że polski handel wytrzyma więcej lockdownów. Według jego przedstawicieli ponowne obostrzenia doprowadzą do kolejnych upadłości polskich przedsiębiorstw. Tym samym zagrożone mają być setki tysięcy miejsc pracy w sektorze.Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług zrzesza ponad 150 firm, w których zatrudnienie znajduje ponad 205 tys. pracowników.

Jak wskazali handlowcy, 107 dni hibernacji biznesów spowodowało, że luka gotówkowa w tym sektorze wynosi kilkadziesiąt miliardów złotych. „Każdy kolejny dzień pozbawienia firm szansy na powolne odrabianie zaległości zbliża je do upadku, dlatego widmo kolejnych przerw w prowadzeniu działalności handlowej jest przerażające” – podkreślili.

Przedstawiciele ZPPHiU dodali, że nie jest też rozwiązaniem pomoc rządowa. „Pomoc z Tarczy 6.0 okazała się iluzoryczna, dziesiątki firm pozbawionych możliwości realizowania swojej działalności na terenie centrów handlowych nie otrzymała wsparcia ze względu na +błędne+ PKD” – czytamy w środowym komunikacie.

Sklepy w galeriach handlowych w całym kraju pozostają otwarte w ścisłym reżimie sanitarnym. Od 1 lutego nie ma już godzin dla seniorów, jednak w placówkach nadal obowiązuje limit osób oraz wymóg noszenia maseczek i zachowania dystansu. W środę 24 lutego minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował jednak, że w woj. warmińsko-mazurskim od soboty ponownie zamknięte zostaną galerie handlowe i inne miejsca użyteczności publicznej. Jak podkreślił, jest to spowodowane dużym wzrostem zachorowań na COVID-19 w tym regionie.

Decyzję negatywnie oceniła Natalia Tur, regional marketing manager największych galerii handlowych w regionie: Galerii Warmińskiej i Aura Centrum Olsztyna. „Ta decyzja jest dla naszej branży kompletną katastrofą, ponieważ nie zdołaliśmy jeszcze odrobić strat po poprzednim lockdownie. Wciąż notujemy ok. 30-proc. spadek odwiedzalności i spadek obrotów” – powiedziała PAP. Podkreśliła, że na ten moment galerie nie wiedzą, na jak długo wprowadzono regionalny lockdown. Nie doprecyzowano także, czy w galeriach będą mogły działać punkty usługowe i restauracje serwujące posiłki na wynos. (PAP)

 

autorka: Longina Grzegórska-Szpyt

Udostępnij:

Magdalena Targańska

Leave a Reply

Koszyk