Studenci uczelni artystycznej Konstfack w Sztokholmie domagają się zmiany nazwy sali wystawienniczej Morze Białe. Ich zdaniem budzi ona skojarzenia rasistowskie i służy głównie białej młodzieży.
Kolektyw Brown Island proponuje, aby zmiana nazwy została dokonana w sposób uroczysty i upamiętniona tablicą.
Rektor uczelni Maria Lantz powołała grupę roboczą do walki z rasizmem strukturalnym, a zmiana nazwy sali została uwzględniona w dyskusji.
Propozycja została skrytykowana przez wykładającą na Konstfack prof. Sarę Kristoffersson oraz krytyka „Dagens Nyheter”. Uważa ona, że Morze Białe nie ma żadnego związku z rasizmem ani opresją, a jest nazwą historyczną, która powstała przez przypadek. Morzem Białym nazwano w latach 50. zaadaptowane na galerię pomieszczenie z białymi ścianami w poprzedniej siedzibie szkoły w centrum Sztokholmu. Nazwa przetrwała, gdy uczelnia przeniosła się do obecnej siedziby w dzielnicy Telefonplan do budynku po fabryce Ericssona.
Konstfack jest największą wyższą szkołą artystyczną w Szwecji. (PAP)
2 comments
Marcin
18 lutego, 2021 at 7:59 am
Litości!!!!
Takie głupoty tylko durne lewactwo mogło wymyśleć.
( ˇ෴ˇ )
18 lutego, 2021 at 3:20 pm
A to co widzimy na obrazku to Szwecja czy Morze Białe? Bo trudno rozeznać, a nie chciałby wyjść na rasistę. Zresztą Morze Czarne też jest rasistowskie, że o Czerwonym nie wspomnę. Kaspijskie jest nawet aryjskie! Jedynie Żółte jest ok.. chociaaażż…
A nie ma Morza Żydłackiego?