Środowiska działające na rzecz osób niepełnosprawnych oraz ich opiekunowie od dawna o to postulowały, ale dotychczas nikt się tym nie zajął – mówił poseł Konfederacji Krzysztof Bosak prezentując własny projekt ustawy znoszącej przepisy, które zakazują pracy opiekunom osób z niepełnosprawnościami.
Przyznał, że nie wierzył własnym oczom, gdy czytał ustawę o świadczeniach rodzinnych (z 28 listopada 2003 r.), gdzie „nakłada się kajdany” zakazu wykonywania pracy osobom, które korzystają ze świadczeń opiekuńczych. Zwrócił uwagę, że jedno ze świadczeń jest na poziomie 600 złotych”. „Więc za 600 złotych człowiek ma odstąpić od legalnego zarobkowania” – podkreślił.
Poseł przekonywał, że wykreślenie „niesprawiedliwych” przepisów „nie wymaga kompleksowej reformy i nie rodzi negatywnych kosztów dla budżetu państwa”. Uzasadniał, że może to natomiast „poprawić sytuację budżetową, bo osoby, które wyjdą z szarej strefy, albo podejmą pracę, będą generować legalnie odprowadzane podatki i składki”.
Jak stwierdził Bosak, świadczenie pielęgnacyjne pobiera w Polsce ok. 160 tys. osób, a więc chodzi o mniej więcej 160 tys. rodzin, którym obecne przepisy „blokują normalne i godne funkcjonowanie”.
„Trzeba usunąć te anachroniczne przepisy. Prawo do legalnego wykonywania pracy to jedno z podstawowych praw obywatelskich pozwalające zachować godność i wolność” – podkreślił. Zwrócił też uwagę, że opiekunowie osób z niepełnosprawościami „wypadają z rynku pracy często na zawsze”. „To pozbawia ich godności i poczucia własnej wartości” – zaznaczył. Według niego, usuwając „anachroniczne, absurdalne przepisy artykułów 16a i 17 ustawy o świadczeniach rodzinnych, zwracamy beneficjentom państwowej pomocy możliwości pracowania”.
„Chcemy im dawać wędkę, ale ta wędka nie może być połamana, ta wędka musi działać. Tym ludziom trzeba dawać pomoc, która nie zamyka im innych dróg i szans, nie odbiera im godności i praw” – przekonywał.
Propozycje Konfederacji poparła liderka Fundacji „Ruch ku Samodzielności” Zofia Kawałek. „Dajmy szansę rodzicom osób niepełnosprawnych podjąć pracę i polepszyć byt ich i ich dzieci” – zaapelowała Kawałek.
Mec. Jacek Wilk z Konfederacji przekonywał, że inicjatywa jest ponadpolityczna i wszystkim może przynieść wyłącznie korzyści. „Dlatego prosimy o poparcie tej inicjatywy. Nie wyobrażamy sobie, żeby ta ustawa została odrzucona” – oświadczył zwracając się do wszystkich ugrupowań politycznych.
Z poselską inicjatywą ustawodawczą może wystąpić grupa co najmniej 15 posłów {lub komisja sejmowa), a w klubie Konfederacji jest ich 11. (PAP)
Autor: Mieczysław Rudy