Przed aresztem śledczym Matrosskaja Tiszyna w Moskwie, gdzie osadzony jest opozycjonista Aleksiej Nawalny, policja zatrzymała w sobotę wieczorem około 20 osób. Pod budynek przybyła grupa około 200 uczestników demonstracji, na której żądano uwolnienia Nawalnego.
Wcześniej policjanci zablokowali dostęp do budynku kordonem, który zaczynał się około 200 metrów od zabudowań aresztu. Protestujący napierali na kordon funkcjonariuszy, rozpoczęły się zatrzymania. Większość protestujących cofnęła się na drugą stronę ulicy, część policja rozpędziła.
Liczbę protestujących przed aresztem portal Meduza ocenił na około 200. Policja jest mniej liczna, ale na miejsce ściągnięte zostały już dodatkowe siły.
W demonstracji w Moskwie uczestniczyły w sobotę tysiące ludzi. Współpracownicy Nawalnego mówią o 50 tysiącach, ale szacunki niezależnych mediów są niższe i mówią o maksymalnie 20 tysiącach. Agencja Reutera informowała o 40 tysiącach. Policja zatrzymała w stolicy Rosji 855 osób – podał portal OWD-Info, monitorujący zatrzymania w Rosji. (PAP)