Zamknięte hotele i inne firmy mają zapłacić abonament RTV

Karol Kwiatkowski20 stycznia, 20215 min

– To niegodziwość – wściekają się hotelarze. Ten sam problem dotyczy jednak restauracji, siłowni, fryzjerów itp. Po pandemii będą ścigani za abonament RTV. Wszystko rozbija się o jedno słowo w ustawie – donosi Gazeta Wyborcza.

Gazeta Wyborcza dotarła do pisma Poczty Polskiej, które jest wprawdzie krótkie, ale niezwykle dla przedsiębiorców bulwersujące. Podpisane jest pod nim Centrum Obsługi Finansowej.

Operator przyznaje w nim, że zgodnie z ustawą z 30 marca 2020 związaną z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID 19 „w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemiologicznego albo stanu epidemii” od przedsiębiorców wstrzymuje się pobieranie opłat abonamentowych – donosi Wyborcza.

Ale według Poczty słowo „wstrzymuje” nie oznacza wcale, że te opłaty zostanę umorzone, ale że trzeba będzie je opłacić w dalszym terminie, czyli po epidemii: „w związku z powyższym abonenci po ustaniu okresu zagrożenia (…) zobowiązani będą do uiszczania opłat abonamentowych za okresy, w których opłat nie uiszczali”.

Gazeta Wyborcza spytała o zdanie w tej sprawie hotelarzy.

– Windykowanie publicznego abonamentu telewizyjnego za okres, kiedy hotele są zamknięte, a branży nie ma nawet w „tarczy 6.0”, to niegodziwość. Zwłaszcza że dla większych polskich hoteli czy sieci opłaty za ten czas zamknięcia wyniosą od kilkudziesięciu tysięcy do nawet miliona złotych. – stwierdził właściciel hotelu.

Inne dodał, że to jest skandal. Gdyż nie może przyjmować gości, mam zamknięty hotel i tym samym wyłączone telewizory, radia, nie leci żadna muzyka.  – Bo niby kto ma słuchać?! – pyta hotelarz.

– Teraz się okazuje, że opłaty abonamentu są tylko zawieszone na czas pandemii, ale Poczta już nas ostrzega, że jak pandemia się skończy, to wszystko od nas ściągną, co do złotówki, mimo że nie działaliśmy. To się w głowie nie mieści! To jest pomoc dla firm? – wścieka się przedsiębiorca.

Rząd w uzasadnieniu ustawy covidowej pisał, że w tym specyficznym okresie przedsiębiorcy zostaną zwolnieni z opłat abonamentowych za każdy radioodbiornik czy telewizor w miejscu prowadzenia działalności gospodarczej.

– To jest draństwo – rzuca Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan – I jednocześnie sygnał dla przedsiębiorców i inwestorów, że państwo traktuje ich w sposób karygodny i nieuczciwy.

– I ten sam rząd jako właściciel państwowej telewizji i radia każe im teraz płacić daninę za ten okres, na jaki zamknął ich działalność. To jest coś niewyobrażalnego, to może przepełnić szalę goryczy u przedsiębiorców w stosunku do tej władzy – twierdzi Mordasewicz.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk