W związku z buntem coraz większej grupy przeciwnych obostrzeniom przedsiębiorców, rząd zamierza dotkliwie karać za łamanie przepisów, ale też planuje przyspieszyć łagodzenie restrykcji – nieoficjalnie informuje RMF FM.
Rząd chce surowo karać tych, którzy mimo restrykcji otworzą biznesy – ale to wzmocni tylko opór. Dlatego – jak ustalili nieoficjalnie dziennikarze RMF FM – ministrowie chcą od 1 lutego zacząć luzować obostrzenia.
Na początek otwarte miałyby zostać sklepy w galeriach handlowych, później może hotele. Na razie rząd nie chce natomiast otwierać siłowni i restauracji.
„Proszę pamiętać, że transmisja wirusa Covid-19 następuje w pomieszczeniach zamkniętych, przy kumulacji ludzi” – podkreśla wiceminister rozwoju Olga Semeniuk.
Restauracje i siłownie będą więc musiały poczekać być może aż do wiosny.
Przeciwko rządowym restrykcjom buntuje się jednak rosnąca grupa przedsiębiorców z branż gastronomicznej, rozrywkowej, hotelarskiej czy fitness: przedsiębiorcy podkreślają, że grożą im masowe bankructwa i nie mogą czekać dłużej z otwarciem biznesów – czytamy na RMF FM.
4 comments
jakub
13 stycznia, 2021 at 5:07 pm
ukarać to oni moga siebie
Przemasovirus
13 stycznia, 2021 at 7:59 pm
Straszyć będą to wiadomo…
XR
13 stycznia, 2021 at 8:02 pm
j***ć te kanalie! Oni nigdy się nie wycofają z tego kłamstwa bo ktoś na górze ich finansuje i będa to ciągnąć, należy się sprzeciwić radykalnie i olać ich!
Maciej
13 stycznia, 2021 at 8:25 pm
Żeby się nie zesrali. Surowo karać to będziemy ich jak się skończą .Zamiast szpitala narodowego zrobimy Trybunał Narodowy! Precz z Morawieckim i NWO