Pięć punktów granicznych w Pirenejach zostanie zamkniętych w związku z masowym napływem nielegalnych imigrantów z Hiszpanii do Francji, wynika z informacji, które dziennik “La Vanguardia” potwierdził w sobotę u władz obu krajów.
Z ustaleń gazety wynika, że Pałac Elizejski podjął decyzję o zamknięciu przejść granicznych po wcześniejszych konsultacjach z rządem Hiszpanii. Trwały one od listopada.
Tymczasem jak twierdzi dziennik “El Mundo” od 2018 r. wyraźnie wzrosła liczba nielegalnych imigrantów, głównie Afrykańczyków, przekazywanych na granicy w Pirenejach Hiszpanii przez francuskie służby.
Z opublikowanych pod koniec grudnia przez MSW Hiszpanii danych wynika, że liczba docierających do tego kraju w nielegalny sposób imigrantów zwiększyła się w 2020 r. pomimo pandemii koronawirusa do poziomu 39,4 tys., czyli o prawie 29 proc.
Z raportu hiszpańskiego MSW wynika, że choć w pierwszej połowie 2020 r. zaobserwowany został znaczący spadek liczby docierających do tego kraju nielegalnych przybyszów, to już w drugiej części roku nastąpiła wyraźna zmiana tendencji.
Marcin Zatyka (PAP)