MON tłumaczy się z „zachęt” do szczepień

Paweł Skutecki29 grudnia, 202046 min

Zaszczepienie jak największej liczby żołnierzy spowoduje szybki powrót do standardowego funkcjonowania sił zbrojnych, w tym do pełnowymiarowych ćwiczeń; dlatego m.in. podjęto decyzję o kwalifikacji na kursy specjalistyczne oraz oficerskie i podoficerskie jedynie zaszczepionych żołnierzy – poinformował PAP resort obrony.

PAP zapytała we wtorek resort obrony o pismo Dyrektora Departamentu Kadr upublicznione na Twitterze m.in. przez część polityków. Poinformowano w nim, że tylko żołnierze zaszczepieni na COVID-19 będą kierowani na kursy i szkolenia, będą wyznaczani na stanowiska służbowe poza granicami państwa, a dobrowolne zaczepienie będzie miało wpływ na opinię służbową żołnierza.

W odpowiedzi MON podkreśliło, że zaszczepienie jak największej liczby żołnierzy spowoduje szybki powrót do standardowego funkcjonowania sił zbrojnych, w tym do pełnowymiarowych ćwiczeń. Zaznaczono też, że wojsko będzie szczepione w I etapie, zaraz po personelu medycznym.

Resort wskazał też, że Narodowy Program Szczepień przewiduje, iż szczepienia nie są obowiązkowe i zaznaczył, że na tych samych zasadach program będzie realizowany w Siłach Zbrojnych RP.

„We wspomnianym Programie, Wojsko Polskie zostało uznane za newralgiczną instytucję, od której w dużej mierze zależy skuteczne przeciwdziałanie skutkom epidemii. Dlatego obok kampanii informacyjnej skierowanej do żołnierzy, Ministerstwo Obrony Narodowej stworzyło system zachęt, którego celem jest przekonanie jak największej grupy wojskowych do szczepienia. Te informacje znalazły się w piśmie skierowanym do żołnierzy” – poinformowało MON.

„Mając na uwadze konieczność ograniczenia powstawania tzw. +ognisk zakażeń+, podjęto decyzję o kwalifikacji na kursy specjalistyczne oraz oficerskie i podoficerskie jedynie zaszczepionych żołnierzy. Szczepienie przed wyjazdem na misje jest standardowym działaniem w Siłach Zbrojnych RP i wymóg ten będzie dotyczył także szczepienia przeciw COVID-19” – oświadczył resort.

MON zaznaczyło również, że żołnierze, którzy poddadzą się szczepieniom wykazują się odpowiedzialnością oraz minimalizują ryzyko zakażenia innych, dlatego podjęto decyzję o opracowaniu wytycznych, które będą uwzględniały fakt zaszczepienia przy opracowywaniu opinii służbowej żołnierza. Resort zastrzegł, że brak szczepienia przeciw COVID-19 nie będzie skutkował obniżeniem oceny żołnierza.

Resort poinformował także PAP o rozpoczęciu kampanii zachęcającej żołnierzy Wojska Polskiego do udziału w programie szczepień. „Codziennie w mediach społecznościowych będą publikowane sylwetki dowódców, innych żołnierzy oraz osób związanych z Wojskiem Polskim, którzy chcą się zaszczepić. Swój udział w akcji już zapowiedzieli m.in. generał Rajmund Andrzejczak, Szef Sztabu Generalnego WP, generał Jarosław Mika, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych oraz dowódcy dywizji i innych jednostek resortu” – podało MON.

Jak dodano, w kampanii wezmą udział także członkowie kierownictwa MON, m.in. minister Mariusz Błaszczak i wiceminister Wojciech Skurkiewicz. Program szczepień wśród żołnierzy ma być także tematem artykułów i wywiadów w miesięczniku „Polska Zbrojna” oraz w programie „Wojsko-Polskie.pl” na antenie TVP1. W działania komunikacyjne zaangażowani zostaną także wojskowi medycy, m.in. specjaliści z Wojskowego Instytutu Medycznego. (PAP)

autor: Monika Zdziera

Udostępnij:

Paweł Skutecki

4 comments

  • zdzicho

    30 grudnia, 2020 at 9:44 am

    Trwa bardzo intensywne demolowanie resztek 'polski’ i to na wszelakich płaszczyznach. Nawet na tych wybitnie, jednoznacznie polskich.

  • Paweł

    30 grudnia, 2020 at 10:01 am

    Popłakałem się z tych zachęt i dobrowolności 🙂 Widać wyszczepianie „królików doświadczalnych idzie opornie.

  • Arek

    4 stycznia, 2021 at 5:37 am

    ,, Ludzie, którzy się zaszczepią, będą musieli trzymać się tych samych zasad, co wszyscy inni, ponieważ nie wiemy, czy szczepionka powstrzyma ludzi przed nosicielstwem wirusa i przekazywaniem go innym. Wiele czasu potrwa ustalenie, jaki wpływ na przenoszenie wirusa będzie miało podanie szczepionki. Będziemy musieli być w punkcie, w którym znaczna część populacji została zaszczepiona, zanim zdobędziemy te dowody” – mówi cytowane przez „Daily Telegraph” źródło rządowe.

    WNIOSEK- to co mówi i jednocześnie wprowadza MON nie ma najmniejszego sensu!!! Jeden WIELKI przekręt

Leave a Reply

Koszyk