Żadna z osób, które w niedzielę przyjęły szczepionkę przeciwko koronawirusowi, nie zgłosiła niepożądanych reakcji poszczepiennych – poinformowali PAP dyrektorzy szpitali w woj. warmińsko-mazurskim, które już szczepią medyków.
„Ludzie ciągle się dopisują do listy chętnych do szczepienia, nie zrezygnowała żadna osoba wpisana na listę” – powiedziała PAP Pisko-Ogórek. Dodała, że kolejnej dawki szczepionek szpital dziecięcy spodziewa się na początku stycznia.
W szpitalu w Ostródzie w poniedziałek wyszczepiane są dawki, które dotarły do szpitala w niedzielę. „W poniedziałek też mamy dostać kolejne dawki, ale nie wiemy, o której mają być. Na razie szczepimy tymi dawkami, które mamy” – powiedział PAP dyrektor szpitala Jacek Dudzin i dodał, że żadna z zaszczepionych osób nie zgłosiła niepożądanej reakcji poszczepiennej. Także Dudzin po przyjęciu szczepienia czuje się dobrze.
Dawki dostarczane w niedzielę wyszczepiane są w poniedziałek także w szpitalu wojewódzkim w Elblągu. „Kolejna partię mieliśmy dostać w poniedziałek, ale dostaniemy je raczej we wtorek rano. Nie znam powodów opóźnienia, ale to nie gra roli, bo wciąż wyszczepiamy już dostarczone dawki” – powiedziała PAP dyrektor szpitala Elżbieta Gelert.
Gelert, która już przyjęła szczepienie, powiedziała PAP, że nie odczuwa żadnych negatywnych skutków. Zapewniła, że żadna z osób zaszczepionych w jej szpitalu także nie zgłaszała niepożądanych reakcji.
Do wielu szpitali w woj. warmińsko-mazurskim, m.in. szpitala wojewódzkiego w Olsztynie, szczepionki mają być dostarczone na początku stycznia. (PAP)
Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska