Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz mówił w rozmowie z Radiem Plus ilu, z około miliona pracowników służby zdrowia, zapisało się na szczepienia: „na ten moment jest ponad 200 tysięcy zgłoszonych osób”, czyli tylko ponad 20 proc.
Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz zapytany ilu, z około miliona pracowników służby zdrowia, zapisało się na szczepienia, rzecznik resortu zdrowia powiedział, że „na ten moment jest ponad 200 tysięcy zgłoszonych osób”. – Przyjmujemy, że duże szpitale czekają aż zbierze się cały personel. Szpital nie wysyła zgłoszeń partiami, czeka aż przejdą wszystkie dyżury. Mamy jeszcze tydzień – zaznaczy. – Podobnie jak mieliśmy ze zgłaszaniem punktów szczepień, do przedostatniego dnia tych punktów nie było aż tak wiele. W Polsce jest taka praktyka, że na ostatnią chwilę zgłasza się najwięcej osób. Czekamy ze spokojem (…) Szczepienia na COVID są i będą dobrowolne. Nie narzucamy żadnych ograniczeń w pracy jeżeli ktoś się nie zaszczepi – dodał Andrusiewicz.
– Takie opracowanie wkrótce będzie dostępne. Z jednej strony to na pewno COVID-19 bezpośrednio, po drugie lęk pacjentów przed służbą zdrowia i jej częściowe zamknięcie – dodał. – Lęk miał istotny wpływ na stawiennictwo u lekarzy. Teraz staramy się zmniejszać liczbę łóżek dla pacjentów covidowych, żeby odmrażać służbę zdrowia – podkreślił.
One comment
Stanisław
22 grudnia, 2020 at 5:33 pm
Skuteczność szczepień grypy w artykule dzisiejszym to 40% do dzisiaj to był sukces, ludzie szli i chorowali, dzisiaj pewność korona to powyżej 90 i jeszcze nikt tego nie potwierdził bo to nie możliwe, zapraszjcie kłamstwem na szczepienia, ciągle uważam że ludzie są mądrzejsi od ekspertów i pożal boże polityków.