Na rządowych zespołach zarządzania kryzysowego nie ma omawianych wariantów zaostrzenia restrykcji przed świętami Bożego Narodzenia. Obecne ograniczenia będą obowiązywać do świąt włącznie – poinformował w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller.
Rzecznik rządu, pytany w Polsat News, czy rząd planuje wprowadzać kolejne obostrzenia w związku z epidemią, przekazał, że „na rządowych zespołach zarządzania kryzysowego nie ma omawianych wariantów zaostrzenia obostrzeń przed świętami Bożego Narodzenia”.
„Ten scenariusz, który został przedstawiony jakiś czas temu, jest realizowany, czyli do świąt i włącznie z nimi aktualne obostrzenia będą obowiązywać, chyba że z jakiegoś powodu sytuacja się pogorszy i trzeba będzie podjąć inną decyzję” – powiedział Müller.
Podkreślił, że „szczepionka na COVID-19 ochroni miejsca pracy”. „Każdy dzień, każdy tydzień obostrzeń dłużej, który będzie wynikał z tego, że zbyt mała liczba osób się zaszczepi, to są straty dla gospodarki, w tym także dla miejsc pracy” – dodał.
Zgodnie z przedstawioną w listopadzie przez premiera strategią obecne restrykcje obowiązują do 27 grudnia. Od 28 grudnia Polska miałaby być podzielona, zależnie od sytuacji epidemicznej, na trzy strefy o różnym poziomie obostrzeń. Strefa czerwona zostanie wprowadzona, kiedy średnia dzienna liczba zachorowań z siedmiu dni osiągnie ok. 19 tys., strefa żółta, gdy ta średnia wyniesie ok. 9,4 tys. W ostateczności, jeśli liczba zakażeń będzie wzrastać, rząd może wprowadzić kwarantannę narodową, która oznaczałaby największe restrykcje.(PAP)
One comment
Johnfox
14 grudnia, 2020 at 9:47 am
Jak wiadomo wszem i wobec rząd Morawieckiego za podstawę do blokady używał modelu matematycznego profesora Neila Fergusona. Jego model, który przewidywał wysoką umieralność nie sprawdził się i został ostro potępiony jako nieodpowiedni do celu blokady krajów. Jego szacunkowe liczby zgonów były wyraźnie błędne, dziesięciokrotnie lub 12-krotnie zawyżone. A wybitni epidemiolodzy, tacy jak profesor Gupta z Oxford University, zostali zignorowani, przez naszych doradców medycznych, kiedy oszacowali, że liczby zgonów w poszczególnych krajach będą znacznie niższe. Jak wiadomo Profesor Ferguson ma długą historię żałosnego modelowania, kiedy całkowicie mylił się co do sars, mers, choroby szalonych krów (CJD) i świńskiej grypy. Dlaczego wszystkie kraje w tym Polska znowu go posłuchały.??? Kraje, które się nie zablokowały, takie jak: Szwecja, Japonia, Tajwan, Korea Południowa i Białoruś, wypadły znacznie lepiej od naszego zablokowanego kraju pod względem odsetek zgonów ludności. Mają także wypracowaną odporność stadną i nienaruszoną gospodarkę.!