Brak łóżek, respiratorów, chaos w ratownictwie medycznym, niedofinansowanie sanepidu i służby zdrowia – to niektóre wnioski płynące z „Księgi prawdy o COVID-19”, którą zaprezentowali w piątek posłowie KO. Zwrócili też uwagę na jesienny wzrost liczby zgonów, który – ich zdaniem – jest efektem zapaści służby zdrowia.
Bartłomiej Sienkiewicz powiedział, że „Księga prawdy o COVID-19” koncentruje się przede wszystkim wokół kwestii przygotowania naszego kraju do drugiej fali zachorowań. „Było oczywiste, że ta druga fala nastąpi, było to oczywiste wiosną, latem i wczesną jesienią. Ten raport wymienia po kolei wszystkie te funkcje, które nie zostały spełnione, zarówno w zakresie liczby łóżek, dostępu do respiratorów, zdolności tworzenia systemu informatycznego, który pozwala wiedzieć, ile łóżek jest wolnych, ile nie” – wymieniał Sienkiewicz.
Według niego w „Księdze” jest ponadto mowa o chaosie w ratownictwie medycznym i niedofinansowaniu sanepidu. „Jednym słowem jest to zapis zaniechań, błędów i bezradności tego rządu w przygotowaniu Polski na drugą falę wirusa. Co więcej, raport ten zawiera spis tych działań, które powinny być podjęte i których podjęcie skutkowałoby mniejszą liczbą nie tylko zakażeń, ale także i śmierci” – przekonywał poseł KO.
Jak dodał, z raportu jednoznacznie wynika, że wzrost liczby zgonów nie jest wyłącznie skutkiem drugiej fali koronawirusa, ale spowodowały go zaniechania rządu i częściowe załamanie się służby zdrowia, które nie skończy się wraz z ustąpieniem pandemii. „Ono będzie widoczne w statystykach jeszcze przez następne lata” – wskazał Sienkiewicz.
Izabela Leszczyna omówiła wnioski „Księgi”, które dotyczą finansów państwa. Rządowi Mateusza Morawieckiego zarzuciła brak wiarygodności. „Jak obywatele mają wierzyć rządowi, który jednego dnia zabiera dodatki pielęgniarkom, ratownikom i lekarzom, mówiąc, że kilkanaście miliardów złotych zrujnuje Polskę, zrujnuje finanse publiczne, a drugiego dnia ten sam rząd ustami premiera Morawieckiego mówi, że 100 mld złotych to pieniądze bez których Polska może się obyć?” – pytała posłanka KO.
Zwróciła uwagę, że na skutek pandemii w tegorocznym budżecie mamy ponad 100-miliardowy deficyt. „W tych pieniądzach nie ma ani grosza na wsparcie ochrony zdrowia Polaków, nie ma ani grosza na wyższe pensje dla tych, co są na pierwszej linii frontu. Gdyby nie środki z UE, nie wiem, jak w ogóle byśmy sobie radzili w tym dramatycznie trudnym czasie dla ochrony zdrowia, ale przede wszystkim dla wszystkich pacjentów, dla obywateli” – zaznaczyła Leszczyna.
Na zakończenie prezentacji Cezary Tomczyk nawiązał do znaczącego wzrostu liczby zgonów, które GUS odnotował w październiku (o ok. 15 tys. więcej niż w październiku zeszłego roku). „Według rządu tylko 3 tysiące osób umarło w październiku na COVID-19. To dzisiaj zadajemy podstawowe pytanie – to na co umarło pozostałe 12 tysięcy ludzi? Dzisiaj chcemy postawić bardzo jasną i mocną polityczną tezę, że te 12 tysięcy Polaków nie musiało umrzeć, umarło dlatego, że załamał się system ochrony zdrowia w Polsce, umarło, bo nie przyjechały do nich karetki” – mówił szef klubu KO.
W blisko 60-stronnictowej „Księdze prawdy o COVID-19” jest mowa także o braku strategii walki z koronawirusem, „chaosie” legislacyjnym oraz niewystarczającej liczbie testów na SARS-CoV-2. W podsumowaniu raportu czytamy m.in., że „za dramatyczny przebieg drugiej fali pandemii COVID-19 w Polsce odpowiedzialne są zaniechania rządu”. „W efekcie (…) Polska stała się jednym z krajów o najwyższej liczbie zgonów. Zaniechania rządu spowodowały chaos, a ten doprowadził do wielu tragedii, których można było uniknąć” – podkreślono w „Księdze”. (PAP)
One comment
Stanisław
4 grudnia, 2020 at 5:22 pm
Słuchajcie mądre KO głowy, już widzę jak byście wrzeszczeli gdyby rząd wydał kasę a nie było drugiej fali, identycznie jak z pieniędzmi wydanymi na głosowanie korespondencyjne.