Polacy na skraju załamania nerwowego

Karol Kwiatkowski30 listopada, 202043 min

20,7 mln opakowań antydepresantów na receptę kupiliśmy już w tym roku. To ponad milion więcej niż rok wcześniej. O połowę wzrosła też liczba dni na L4 z powodu zaburzeń psychicznych – pisze poniedziałkowa „Rzeczpospolita”.

Jak podaje poniedziałkowa „Rzeczpospolita”, jeszcze przed jesiennym atakiem koronawirusa prawie czterech na dziesięciu Polaków oceniało, że wybuch pandemii i związany z nim lockdown odbił się na ich psychice. Niemal co trzeci z 1,5 tys. pracowników objętych sierpniowym sondażem Koalicji Bezpieczni w Pracy dostrzegał u siebie lęki, zaburzenia nastroju, a co czwarty – zaburzenia snu.

„Rz” informuje, że zły stan psychiczny i nasilające się obawy Polaków o przyszłość pokazuje też najnowszy wskaźnik koniunktury gospodarczej ESI, którym Komisja Europejska mierzy nastroje przedsiębiorstw (a konkretnie ich menedżerów) i konsumentów. „W listopadzie ESI dla Polski spadł aż o 9,5 pkt – najbardziej w Europie i przy 70,1 pkt był jednym z najgorszych wyników w Unii” – pisze gazeta.

Dodaje, że z badania Human Power wynika, że ponad połowa pracowników sięga w takich sytuacjach po alkohol, a 87 proc. po środki uspokajające. „Potwierdzają to udostępnione „Rzeczpospolitej” dane firmy badawczej Iqvia. Jak z nich wynika, szybko rosnące w ostatnich latach zakupy leków antydepresyjnych i stabilizujących nastrój, w tym roku jeszcze przyspieszyły. Od stycznia do października apteki kupiły 20,7 mln opakowań tych leków dostępnych na receptę, o ponad 1,1 mln więcej niż rok wcześniej. Jednak to tylko część rynku, bo Polacy garściami łykają też leki bez recepty i suplementy” – czytamy w „Rz”.

Jak podano, z opublikowanej przed kilkoma dniami analizy łódzkiego NFZ wynika, że po wybuchu pandemii masowo zaczęliśmy kupować środki mające wzmocnić odporność, jak również leki bez recepty na wyciszenie, uspokojenie i suplementy diety, które ułatwiają zasypianie. (PAP)

 

 

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

4 comments

  • Marcin

    30 listopada, 2020 at 7:22 am

    Big pharma kosi kasę na prawo i lewo…
    Włączcie TV i obejrzyjcie dowolny zestaw reklam…
    90% to reklamy leków.
    Kogo na to stać?
    Tylko poteżne firmy!

    Reply

    • zdzichol

      30 listopada, 2020 at 7:11 pm

      https://zdrowie.pap.pl/wywiad/strefa-psyche/lek-odbiera-rozum

      „Lęk odbiera rozum”
      „[ ] ..powinniśmy dbać o to, aby izolacja covidowa nie była długotrwałym bombardowaniem nas przez lęk i strach – zaznacza specjalista.

      Dobrym pomysłem zatem jest dzielenie się z innymi swoimi odczuciami. Może się okazać, że poczujemy wtedy ulgę, będziemy mieć poczucie wspólnoty, nie wspominając już o tym, że my możemy pomóc komuś, a ktoś – pomóc nam w sytuacji kryzysowej.”

      No no… czy nie najlepszym sposobem byłoby wyjście na ulice i skopanie dupy policji!?
      A zaraz potem wywleczenie za orzydle parchów z rządu!?

      Reply

  • zdzichol

    30 listopada, 2020 at 7:11 pm

    https://zdrowie.pap.pl/wywiad/strefa-psyche/lek-odbiera-rozum

    „Lęk odbiera rozum”
    „[ ] ..powinniśmy dbać o to, aby izolacja covidowa nie była długotrwałym bombardowaniem nas przez lęk i strach – zaznacza specjalista.

    Dobrym pomysłem zatem jest dzielenie się z innymi swoimi odczuciami. Może się okazać, że poczujemy wtedy ulgę, będziemy mieć poczucie wspólnoty, nie wspominając już o tym, że my możemy pomóc komuś, a ktoś – pomóc nam w sytuacji kryzysowej.”

    No no… czy nie najlepszym sposobem byłoby wyjście na ulice i skopanie dupy policji!?
    A zaraz potem wywleczenie za orzydle parchów z rządu!?

    Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Koszyk