Z Szymonem Hołownią nie rozmawiamy o tym, żeby tworzyć jakiś projekt polityczny, ale są to rozmowy o charakterze taktycznym i rozpoznawczym – mówił polityk PSL, wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. Jak dodał, „zapowiedzi o śmierci Koalicji Polskiej są przedwczesne i nieuprawnione”.
Zgorzelski dopytywany, czy Koalicja Polska będzie forpocztą Hołowni w Sejmie, odparł, że PSL nie musi być niczyją forpocztą, bo jest partią, która jest na scenie politycznej 125 lat. „Pan Szymon Hołownia jest życzliwie przez nas postrzegany” – powiedział.
Jak dodał, Hołownia „z pewnością także zdaje sobie sprawę, że długo nie można robić polityki będąc poza Sejmem, więc stąd pewnie są jego zabiegi o to, żeby poszerzyć swój wachlarz obecności w parlamencie z jednej posłanki, skądinąd bardzo kompetentnej, merytorycznej, z którą mamy bardzo dobre relacje, ale za pomocą filmików w internecie czy poprzez jedną posłankę nie da się robić poważnej polityki”. Posłanką, która niedawno rozpoczęła współpracę z ruchem Hołowni jest Hanna Gill-Piątek, wcześniej związana z Wiosną Roberta Biedronia.
„Zawsze towarzyszy takiemu ruchowi, jak Szymon Hołownia, powiew nowości, jest większy pakiet zaufania społecznego, ale też pamiętajmy, że do wyborów terminowych są trzy lata i może się okazać, że na pół roku przed wyborami wyskoczą jacyś youtuberzy, którzy zamieszają ludziom w głowie, szczególnie młodych, schowają do kąta Konfederację i Szymona Hołowni” – powiedział.
Sam Hołownia mówił w piątek w TVN 24, że nie zamierza tworzyć koalicji, ani „zawierać jakichś sojuszy” z PSL. Wyraził jednocześnie gotowość do współpracy we „wspólnych tematach”.
Zgorzelski odniósł się także do sprawy współtworzonego przez PSL szerszego porozumienia z innymi podmiotami. „Zapowiedzi o śmierci Koalicji Polskiej są przedczesne i nieuprawnione, bowiem czas pokaże, że do końca roku kolejne podmioty będą dołączały do Koalicji Polskiej” – zapowiedział. „To, że Paweł Kukiz opuścił Koalicję Polską, to nic nie znaczy. To znaczy tylko tyle, że otwiera się przestrzeń dla innych” – dodał.
Polityk mówił także o nowym otwarciu programowym na początku przyszłego roku, które ma być mocno osadzone w przestrzeni centroprawicowej, chadeckiej i konserwatywnej.
Pytany, czy wówczas ktoś do nich dołączy, Zgorzelski odpowiedział, że będą dołączały kolejne podmioty. „Jest taka sekwencja tygodniowa – co tydzień będzie dołączał kolejny podmiot” – zapowiedział. „Będą to stowarzyszenia, organizacje polityczne działające poza Sejmem, ale też nie wykluczamy pewnych przyłączeń z Sejmu, ale to wszystko przed nami” – dodał.
Zgorzelski poinformował, że nowe otwarcie programowe będzie skierowane do ludzi aktywnych, pracujących, także dla młodych, dla których ważne są m.in. sprawy klimatu.(PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski