Dopóki zlecony przez lekarza POZ test na COVID-19 nie zostanie wykonany, osoba znajduje się na kwarantannie – tak minister zdrowia Adam Niedzielski odpowiedział na pytanie, czy możliwe jest niewykonanie zleconego testu na koronawirusa.
Minister zdrowia został zapytany na środowej konferencji prasowej, czy można nie zrobić zleconego przez lekarza POZ testu na COVID-19.”Zauważyliśmy, że po zleceniu od lekarza POZ pojawia się pewien odsetek osób, które odwlekają (zrobienie testu – PAP). Dlatego wprowadziliśmy rozwiązanie, że następuje automatyczna kwarantanna osoby, która ma takie zlecenie od lekarza POZ” – mówił Niedzielski.”W gruncie rzeczy, dokąd ten test jest niewykonany, osoba automatycznie znajduje się na kwarantannie, co również oznacza dolegliwość w postaci możliwej kontroli policyjnej” – dodał. (PAP)
Autorka: Aleksandra Rebelińska
6 comments
omomm
25 listopada, 2020 at 4:48 pm
A jak zrobić test skoro się przebywa na kwarantannie? Przecież nie wolno opuścić miejsca kwarantanny!
Anna
25 listopada, 2020 at 6:20 pm
Debilom takich pytań nie zadawaj oni nie myślą poprostu
zdzichol
25 listopada, 2020 at 6:45 pm
Zdaje się, że PiS końca roku nie doczeka. Padnie na cowid.
Nawet debile mają jakieś granice cierpliwości.
Bogdan
25 listopada, 2020 at 7:14 pm
przyjeżdża sanepid w asyście policji , ubrani jak covidianie w całym rynsztunku i pobierają te j*** testy .
Marcin
26 listopada, 2020 at 8:04 am
https://prawy.pl/111534-dr-zbigniew-martyka-globalna-liczba-zachorowan-na-grype-spadla-o-98-proc-niemozliwe-by-zniknela-zakazenia-grypowe-traktowane-sa-jako-koronawirus/
Cuda
Cuda
Cuda
Grypa spierd…ła na wagary.
Testy RT-PCR podciągają grypę pod covid19…
Kamik
28 listopada, 2020 at 10:55 am
Domownicy osoby z pozytywnym wynikiem testu mają kwarantannę jeszcze przez siedem dni od zakończenia izolacji przez tę osobę (a izolacja w wypadku osoby z objawami to co najmniej 13 dni od wystąpienia objawów, a w praktyce od skierowania na test przez lekarza), przy czym do czasu otrzymania wyniku testu tej kwarantanny (domownicy) nie mają. Więc można zrobić tak, że ktoś skierowany na testy będzie przeciągał pojechanie na pobranie wymazu aż do 20 dni i mimo, że wg słów ministra sam na kwarantannie przez ten czas będzie, to nie zablokuje domowników. Po 20 dniach pojedzie i nawet w przypadku pozytywnego wyniku domownicy już kwarantanny nie dostaną (bo jej czas juz upłynął), a testowanemu izolacja się już zakończy.