Dzisiaj prezes PiS Jarosław Kaczyński działa w interesie naszych wrogów, na rzecz rozpadu UE, które jest działaniem w interesie Rosjan – mówił we wtorek szef klubu KO Cezary Tomczyk. Zapowiedział, że zapewne w ciągu kilku godzin zostanie złożone „zawiadomienie do prokuratury wobec Jarosława Kaczyńskiego”.
Dodał, że wicepremier powinien odejść, dlatego „złożyliśmy wniosek o jego odwołanie”.
Na uwagę dziennikarza, że droga parlamentarna to jedno, ale z drugiej strony jest przecież inna droga, zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie, Tomczyk odpowiedział: „Jeśli chodzi o zawiadomienie wobec Jarosława Kaczyńskiego, to dzisiaj mogę to powiedzieć, że w ciągu pewnie kilku godzin to zawiadomienie zostanie złożone”. Dodał, że ono „zostanie też uzupełnione o to, co działo się wczoraj w Warszawie”.
„Pamiętajmy, że Jarosław Kaczyński odpowiada za bezpieczeństwo w Polsc, i ja mam wrażenie, że bezpieczeństwo się radykalnie pogorszyło, w momenice kiedy zostało on wicepremierem” – ocenił Tomczyk.
W poniedziałek w Warszawie odbyły się kolejne manifestacje po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. przepisów antyaborcyjnych. Po południu demonstrujący protestowali przed MEN, gdzie doszło do zatrzymań. Jedną z zatrzymanych była fotoreporterka „Gazety Wyborczej” Agata Grzybowska.
„Ten człowiek już dawno powinien odejść, wydaje się, że stracił kontakt z rzeczywistością, nie tylko jeśli chodzi o zarządzanie czymkolwiek, ale też o kwestie Unii Europejskiej, o kwestie interesów polskiego państwa” – mówił Tomczyk. „Trzeba to mówić jak najczęściej, z pełną mocą: dzisiaj Jarosław Kaczyński działa w interesie naszych wrogów, naszych nieprzyjaciół, działa w interesie Rosjan” – zaznaczył.
„Partia PiS jest w retoryce antyrosyjska, ale de facto stała się partią antyunijną, populistyczną i partią, która działa na rzecz rozpadu Unii Europejskiej. I to jest działania na rzecz Rosji” – mówił Tomczyk.
Odniósł się w również do zatrzymania przez policję fotoreporterki „GW” Agaty Grzybowskiej pod zarzutem naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. „To się nigdy nie powinno zdarzyć. Konsekwencje wobec tego zatrzymania muszą zostać wyciągnięte” – mówił.
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że Grzybowskiej postawiono zarzut. Miała podczas protestu pod siedzibą MEN naruszyć nietykalność policjanta, kopiąc go. Poseł brał udział w interwencji w komendzie policji na ulicy Wilczej, gdzie zostały przewiezione osoby zatrzymane podczas protestu pod MEN.
Tomczyk wyraził przypuszczenie, że za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta mogłoby zostać uznane co najwyżej błyśnięcie fleszem w oczy policjanta, co jego zdaniem nie stanowi podstawy do zatrzymania. „Jeżeli dziennikarka pokazuje legitymację prasową, to to jest na całym świecie świętość” – dodał.
Lider PO Borys Budka, omawiając w czwartek szczegóły wniosku KO o wotum nieufności wobec Kaczyńskiego, zarzucił szefowi PiS popełnienie „pięciu grzechów”: doprowadzenie do „gwałtownego pogorszenia się bezpieczeństwa Polek i Polaków”, „nieprzewidywalność”, „zniszczenie instytucji państwowych”, „pięć lat wyprowadzania Polski z UE” oraz „dzielenie i skłócenie Polaków”. „Przyszłość Polski, rozwój Polski, uzależniony jest od tego, czy Kaczyński straci władzę” – podkreślał szef PO.(PAP)
autor: Mikołaj Małecki