Szef MEiN: biedni ludzie; robią sobie krzywdę, zamiast zająć się czymś pożytecznym

Karol Kwiatkowski23 listopada, 20204 min

Biedni ludzie, zamiast zająć się czymś pożytecznym, jakąś pracą na rzecz dobra wspólnego, to robią sobie krzywdę. Mogę tylko apelować: nie róbcie sobie krzywdy, kochani – tak poniedziałkowe protesty pod MEiN-em skomentował szef tego resortu Przemysław Czarnek.

Pytany w Polskim Radiu 24 o protesty trwające pod siedzibą resortu edukacji i nauki w Warszawie szef MEiN powiedział: „biedni ludzie, którzy nie próbują się w ogóle skomunikować ze mną, nie słuchają tego, co mówię, dokładają i wymyślają sobie jakieś niestworzone rzeczy i wokół tego budują później swoją narrację”.

Na uwagę redaktora, że kierownictwo MEiN ma „problem pod bramą”, Czarnek odparł: „mamy problem, ale co zrobić? Jest jak jest”.

Warszawa, 23.11.2020. Demonstracja przed bramą wjazdową Ministerstwa Edukacji Narodowej w Warszawie, w ramach protestu pod hasłem „Wolna aborcja i wolna edukacja!”, 23 bm. W stolicy zaczęły się także pierwsze blokady ulic w ramach kolejnych protestów związanych z zaostrzeniem prawa aborcyjnego. (sko) PAP/Radek Pietruszka

Z kolei odnosząc się do przypadku dziewczyny, która miała się przykleić do bramy klejem, szef MEN powiedział: „to nie mój problem, tylko to jest jej problem”.

„Biedni ludzie, zamiast zająć się czymś pożytecznym, jakąś pracą na rzecz dobra wspólnego, to robią sobie igrzyska i jeszcze robią sobie krzywdę. Cóż ja mogę zrobić? Mogę tylko apelować: nie róbcie sobie krzywdy, kochani” – przekonywał Czarnek.

Komentując jedno z haseł pojawiających się na proteście „Edukacja bez ministra”, Czarnek mówił: „a może wszystko bez rządu? Czysta anarchia. To ludzie, którzy anarchię ukochali, ale działanie, które nazywają wolnością nie ma w gruncie rzeczy nic wspólnego z wolnością, bo nie ma wolności bez odpowiedzialności. Tego absolutnie nie dostrzegają”.

„To wyjaśnia kierunek myślenia tych ludzi: wszystko bez rządu, wszystko bez prawa” – dodał. „Widzimy to zresztą w tych działaniach na ulicy, ale to nie jest rzecz, która jest godna państwa praworządnego, państwa prawa, państwa wolnego, jakim jest Polska” – podkreślił Czarnek.

W poniedziałek pod siedzibą resortu edukacji i nauki protestowano pod hasłem „Wolna aborcja i wolna edukacja!”. Zebrani krzyczeli m.in.: „Szkoły wolne od faszyzmu”, „Nie zastraszycie nas, jedna siła w nas”, „To jest nasze ministerstwo”, „Hańba, hańba”. Blokady ulic w stolicy zorganizował tego dnia też Strajk Kobiet.(PAP)

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk