Dentyści mają walczyć z wirusem?

Karol Kwiatkowski23 listopada, 202013 min

Rząd chce zaradzić brakowi lekarzy w pandemii, sięgając po stomatologów, którzy mogą nie umieć obsługiwać respiratorów – donosi Rzeczpospolita.

Po ogłoszeniu stanu zagrożenia epidemicznego lub epidemii dentysta może udzielać świadczeń zdrowotnych dotychczas zarezerwowanych dla lekarza – zakłada poselski projekt nowelizacji niektórych ustaw w celu zapewnienia kadr medycznych podczas pandemii Covid-19, do którego dotarła Rzeczpospolita.

– Posłowie chcą nas przebranżowić, nie biorąc pod uwagę, że stomatologia zakłada zupełnie inny sposób uprawiania medycyny. Od studiów koncentrujemy się na jamie ustnej i okolicach przyległych. Owszem, uczymy się interny czy chirurgii, ale kształcenie ogólne jest dużo węższe. Po kilku latach tak specyficznie sprofilowanej pracy nie ma się śmiałości podejmowania decyzji w sprawach ogólnoustrojowych – mówi dla RZ dr Andrzej Cisło, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL), przewodniczący Komisji Stomatologicznej NRL. Dodaje, że do czasu, gdy stomatolog wdroży się w obowiązki lekarza, pandemia już minie. To samo dotyczy wcześniejszej i obowiązującej już regulacji dotyczącej stwierdzania zgonów przez stomatologów.

– Zabiegowcy np. codziennie mają respirator w sali operacyjnej, ale większość dentystów mogła go nawet nie widzieć i ma prawo nie wiedzieć, jak jest obsługiwany – mówi anestezjolog Damian Patecki, współzałożyciel i ekspert Porozumienia Rezydentów. Jego zdaniem takie zapisy to gorączkowe ruchy, które nie będą miały przełożenia na rzeczywistość.

Więcej na stronie Rzeczpospolitej.

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

One comment

Leave a Reply

Koszyk