Gdzie są rodzice, dziadkowie i babcie nastolatków biorących udział w manifestacjach – pytał w niedzielę w Radiu Maryja o. Tadeusz Rydzyk. Przestrzegał, że źle szykuje się dla nich starość, bo ich dzieci „teraz są za aborcją, a wnet za eutanazją”.
Dyrektor Radia Maryja zwracając się do rodziców dzieci biorących udział w manifestacjach, pytał jak na nie wpływają.
„To na przyszłość to bardzo źle zwiastuje. To dla was, dla rodziców starość szykuje się bardzo nieciekawie. Jeżeli tak są wychowywane dzieci, to one nie będą szanowały swoich rodziców. Teraz są za aborcją, ale wnet za eutanazją” – podkreślił redemptorysta.
O. Rydzyk apelował, aby „nie budzić dzikiego zwierza”. „Raz obudzony nie cofnie się przed niczym. Ten dziki zwierz może być w człowieku. Jeżeli człowiek nie wyrwie z korzeniami swoich wad, tego zła, a jeżeli opowie się za +złym+, za szatanem to staje się jak dziki zwierz. W historii ludzie to przeżyli nie jeden raz” – podkreślił.
Protestujący przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w niedzielę m.in. manifestowali przed siedzibą Radia Maryja w Toruniu. Początkowo stawiali tam zarówno kwiaty, jak i znicze, ale po apelu przez megafon jednej z przemawiających kobiet kwiaty zabrano, a znicze pozostawiono. Manifestujący wznosili wulgarne okrzyki i wykonywali obelżywe gesty pod adresem o. Rydzyka, ale również przeciwko Episkopatowi, PiS-owi i Konfederacji.
(PAP)