15 października mija 79 lat od wydania przez Niemców trzeciego rozporządzenia o ograniczeniu miejsc pobytu w Generalnym Gubernatorstwie. Znalazł się w nim zapis o karze śmierci dla wszystkich, którzy „świadomie dawali Żydom kryjówkę”…
Niemcy potrzebowali podstawy prawnej do tego, aby skuteczniej egzekwować zarządzenia. Pewnie dla grupy zagorzałych nazistów to nie miało znaczenia, ale dla większości, owszem – tłumaczy w wywiadzie dla Muzeum Historii Polski prof. Andrzej Żbikowski, odnosząc się do przyczyn wprowadzenia przez Niemców kary śmierci dla Polaków, którzy pomagali Żydom.
Nie był to jedyny obszar, gdzie zabijano za pomoc świadczoną Żydom – w Serbii funkcjonował analogiczny przepis. Także na ziemiach ukraińskich, na Podolu, obowiązywała kara śmierci. Natomiast podobnych rozporządzeń nie znano w okupowanej Europie Zachodniej, a także na terytoriach włączonych do Rzeszy. – mówi profesor Żbikowski.
Prof. Andrzej Żbikowski:
W momencie podpisania rozporządzenia, a więc w październiku 1941 r., na skraju przedwojennej Polski oraz dalej na wschód, Niemcy mordowali już ludność żydowską. Obawiali się zbiegostwa zza linii frontu na tereny GG, a także paniki na terenie istniejących już gett żydowskich. Część badaczy sądzi, że to właśnie jesienią tego roku los europejskich Żydów został przesądzony, że wówczas Niemcy podjęli pierwsze decyzje o eksterminacji.
Cały wywiad z profesorem można przeczytać tutaj.