Nikogo polski rząd nie zostawi bez pomocy – powiedział w piątek wicepremier Jarosław Gowin. Podkreślił, że bardzo dużo zależy od instytucji państwowych, ale to każdy z nas, wszyscy Polacy jesteśmy odpowiedzialni za to, jaki będzie przebieg epidemii. Dodał, że następny lockdown nie wchodzi w grę.
„Absolutnie nikogo polski rząd nie pozostawi bez pomocy. Zdajemy sobie sprawę, że cały świat, a wraz z nim i Polska stawia czoła bardzo groźnej epidemii i zdajemy sobie sprawę, iż ta epidemia będzie się w najbliższych tygodniach, a pewnie i miesiącach nasilać. Wykorzystaliśmy ostatnie pół roku, żeby dobrze przygotować do tego polskie państwo i służbę zdrowia” – podkreślił wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii w programie „Kwadrans polityczny w TVP1”.
Dodał, że rząd podejmuje takie decyzje, aby być cały czas krok przed epidemią. Przyznał, że władze mają do dyspozycji cztery różne prognozy naukowców, a wariant całkowicie katastrofalny zakłada, iż nie zostałyby wprowadzone te kroki, które już wczoraj ogłosił premier Mateusz Morawiecki.
„Bardzo dużo zależy od instytucji państwowych, ogromny ciężar spoczywa na barkach służby zdrowia, ale musimy pamiętać, że każdy z nas — wszyscy Polacy jesteśmy odpowiedzialni za to, jaki będzie stan epidemii” – mówił Gowin. Wskazał, że m.in. kwestia noszenia maseczek jest związana z elementarną chrześcijańską solidarnością z bliźnimi.
Wicepremier powiedział, że następny lockdown w Polsce nie wchodzi w grę, gdyż gospodarka musi się rozwijać. Taki scenariusz, aby znów zatrzymać gospodarkę, tak jak miało to miejsce wiosną, nie jest przez Radę Ministrów rozważany – zaznaczył.
Pytany o sprawę możliwego ponownego zamknięcia szkół stwierdził, że on jest przeciwnikiem takiego rozwiązania. Przyznał jednak, że rozważane są warianty dotyczące np. zwiększenia zakresu nauczania hybrydowego. Ocenił, że jeżeli miałoby dojść do ograniczenia chodzenia dzieci do szkół, to mogłoby ono dotyczyć tylko starszej młodzieży, bo przecież małymi dziećmi musieliby zaopiekować się w domu rodzice, a ci pracują.
„W najbliższych kilkudziesięciu godzinach poznamy decyzje w tej sprawie” – powiedział Gowin.
Gowin mówił, że kolejne rozwiązania będą wprowadzane z wyprzedzeniem i w sposób bardzo stanowczy, ale „nie będzie kolejnego lockdownu, bo polska gospodarka musi się rozwijać”.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w sobotę rząd zakomunikuje decyzje dotyczące funkcjonowania szkół w kolejnych tygodniach; być może trzeba będzie znowu dokonać pewnego ograniczenia – mówił szef rządu.
W czwartek MZ poinformowało o rekordowej liczbie 4280 kolejnych osób zakażonych koronawirusem i śmierci 76 chorych. To najwięcej zakażeń i zgonów od początku epidemii.
Od soboty cały kraj znajdzie się w żółtej strefie, a niektóre powiaty także w czerwonej. Dla mieszkańców oznacza to m.in. obowiązek zasłanianiu nosa i ust w przestrzeni publicznej – w sklepie, komunikacji, ale także na ulicy. Rząd nie wyklucza kolejnych obostrzeń.(PAP)