Dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Rosji Siergiej Naryszkin oświadczył, że USA planują włączenie do protestów na Białorusi „ekstremistycznych elementów” i że tego rodzaju aktywiści przechodzą szkolenie w Polsce, Gruzji, na Ukrainie i w krajach bałtyckich.
Szkolenie „elementów ekstremistycznych”, o których mówił Naryszkin, odbywa się – według jego słów – „w Polsce, Gruzji, na Ukrainie i w krajach bałtyckich, przy udziale instruktorów z CIA i Pentagonu”.
Szef rosyjskiego wywiadu zagranicznego oznajmił także, że przeciwnicy władz białoruskich, ukrywający się za granicą, przygotowują głośną prowokację przeciwko Kościołowi katolickiemu i że chcą aresztować, a być może ranić czy nawet zabić jednego z cieszących się autorytetem duchownych.
O próbę wywołania konfliktu pomiędzy przedstawicielami prawosławia i katolicyzmu Naryszkin również oskarżył Stany Zjednoczone. Jego zdaniem Waszyngton ingeruje w sytuację religijną na Białorusi.
Szef SWR przekonywał, że owa „głośna prowokacja” wobec duchownego katolickiego miałaby wzmocnić nastroje antyrządowe wśród katolików na Białorusi i „skłonić ich do aktywniejszego udziału w protestach ulicznych”. USA – oświadczył Naryszkin – chcą też zaangażować Watykan, do tej pory okazujący wstrzemięźliwość, w wydarzenia na Białorusi.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)