Zwolniona z Orange za zdjęcie z polowania? Marksizm kulturowy u bram

Karol Kwiatkowski25 września, 20202 min

Pochwaliła się zdjęciem z polowania w mediach społecznościowych i już nie pracuje w Orange. Dzięki interwencji organizacji Ludzie Przeciw Myśliwym, Kinga Diana Sporek straciła pracę, chwali się organizacja na Facebooku. Jeśli to prawda, to ciekawe co jeszcze jest zabronione w Orange?

Dziwimy się różnego tego typu lewackim interwencjom na Zachodzie, a okazuje się, że w Polsce w XXI wieku też można stracić pracę, za to jak się spędza czas po pracy i nie chodzi tu o działania zabronione prawem, ale to co jest dozwolone. Jak do tej pory nikt w Polsce polowań nie zakazał, choć pewnie lewica ma takie zakusy.

Po interwencji w Orange organizacji Ludzie Przeciw Myśliwym  Kinga Sporek straciła pracę i ma zamknięta drogę kariery w tej firmie, donosi organizacja w mediach społecznościowych.

Na Facebooku organizacja z dumą ogłosiła, że: „CHWALIŁA SIĘ ZABIJANIEM ZWIERZĄT – JUŻ NIE PRACUJE W ORANGE Mamy potwierdzoną informację, że nasza myśliwska „gwiazda” już przestała pracować w firmie Orange. Mamy też zapewnienie, że nie dostanie w tej firmie więcej pracy. Presja ma sens! Dlatego warto udostępniać dane sadystycznych myśliwskich przestępców, którzy czerpią przyjemność z zabijania i ranienia bezbronnych zwierząt.
Ludzie Przeciw Myśliwym”

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk