Podatek cukrowy uderzy przede wszystkim w rodzimych przedsiębiorców, produkujących wytwory naszego przemysłu rolno-spożywczego, np. soki – ocenił w piątek polityk Konfederacji, były poseł Jacek Wilk na konferencji w Sejmie.
„Podatek cukrowy uderzy przede wszystkim w naszych rodzimych przedsiębiorców produkujących wytwory naszego przemysłu rolno-spożywczego, soki, tego typu przetwory, więc rząd uderza w naszą własną gospodarkę i to jest pierwszy, fundamentalny powód, dla którego my temu się radykalnie sprzeciwiamy, biorąc pod uwagę, ile oszczędności mógłby zrobić rząd” – mówił Wilk.
Ocenił też, że urzędnicy nie powinni „uzurpować sobie prawa do tego, co jest dla nas dobre, a co jest dla nas złe”. „Teraz urzędnicy wymyślili sobie, że za dużo Polacy jedzą cukru, więc trzeba dla ich własnego dobra, czy chcą, czy nie chcą, ograniczyć to spożycie w ten sposób, żeby nałożyć podatek. A co, jeśli urzędnicy dojdą do wniosku, że Polacy jedzą za dużo jajek? A co, jeśli jeszcze kolejni dojdą do wniosku, że Polacy jedzą za dużo cebuli?” – pytał Wilk.
Jak podkreślał, kiedy zwiększane są podatki, tym bardziej rośnie szara strefa, i podał przykład alkoholu. (PAP)
One comment
Buła
28 sierpnia, 2020 at 12:58 pm
Bo to chodzi o zastąpienie cukru słodzikami. Tak już jest na zachodzie. Od cukru jest podatek od słodzików nie. A produkty muszą być słodkie. Tylko co z naszym zdrowiem ?