Czy czeka nas szkolny chaos?

Karol Kwiatkowski24 sierpnia, 20202 min

Część szkół wprowadza rygorystyczny system zmianowy, inne szykują się do nauki hybrydowej; tuż przed 1 września nie wiadomo nawet, jaka temperatura spowoduje odesłanie dziecka do domu – napisała „Rzeczpospolita” w poniedziałkowym artykule „Nadchodzi szkolny chaos”.

„Rodziców liczących na to, że ich dzieci w końcu pójdą do szkoły, a oni będą mogli skupić się na swoich zajęciach, czeka zaskoczenie. Na stronach internetowych podstawówek pojawiają się informacje, że ze względu na epidemię przechodzą na system zmianowy” – informuje gazeta.

„Zajęcia dla części uczniów będą się zaczynać o godz. 7.30, a dla pozostałych po południu, po przeprowadzeniu dezynfekcji. Rodzice grupy popołudniowej będą więc musieli zapewnić pociechom opiekę do rozpoczęcia zajęć. Świetlice zapewnią opiekę tylko uczniom klas 1–3” – zaznacza dziennik.

„Najgorsza jest niepewność. Start szkoły lada dzień, a wielu rodziców wciąż nie wie, jak pogodzić pracę z wychowaniem dzieci i jak będzie wyglądała nauka” – powiedziała cytowana przez Rzeczpospolitą prezeska Fundacji Przestrzeń dla Edukacji Iga Kazimierczyk.(PAP)

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk