Inicjatywa podwyżek dla najważniejszych osób w państwie nie wyszła ode mnie, ani z klubu PSL – zapewnił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w piątkowym „Fakcie”. Projekt wyszedł z obozu władzy, podpisali go i prezentowali w Sejmie posłowie partii rządzącej – dodał.
„Wiadomo, że sejmowych kuluarach dyskutowano o podwyżkach. Temat wracał od czasu ukarania posłów obniżką wynagrodzeń za ujawnienie horrendalnie wysokich premii wypłacanych sobie przez rządzących” – powiedział prezes PSL.
„Jednak projekt ustawy wyszedł z obozu władzy. Podpisali się pod nim posłowie partii rządzącej i to oni prezentowali go w Sejmie” – powiedział Kosiniak-Kamysz.
„Inicjatywa nie wyszła ani ode mnie, ani z klubu PSL” – powiedział Kosiniak-Kamysz, pytany o sugestie wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego (PiS), że to PSL wymyślił podwyżki dla polityków.
Pytany o wspólny front opozycji w przyszłych wyborach za trzy lata przypomniał, że Rada Naczelna Stronnictwa jasno powiedziała, że PSL chce budować Koalicję Polską. „Zapraszamy wszystkie środowiska, którym bliska jest normalność, racjonalne postępowanie i postrzeganie rzeczywistości. Jesteśmy otwarci na współpracę, ale idziemy własną droga” – stwierdził.
„Nie będziemy ani przystawką PiS, ani przybudówką jakiejkolwiek innej partii po stronie opozycyjnej” – zapewnił szef PSL. (PAP)
ago/ mrr/