Ministerstwo pracy Francji poinformowało we wtorek w komunikacie, że noszenie maseczek w miejscu pracy będzie obowiązkowe, z wyjątkiem biur, w których pracuje tylko jedna osoba. Resort zarekomendował też utrzymanie w miarę możliwości pracy zdalnej.
Nieco wcześniej o obowiązku noszenia masek powiedział w wywiadzie dla telewizji BFM szef centrali związkowej Force Ouvriere Yves Veyrier, dodał też, że resort pracy uznał, iż obowiązek dostarczenia masek należeć będzie do pracodawców.
W poniedziałek francuska Agencja Zdrowia Publicznego podała, że do prawie jednej czwartej nowych zakażeń SARS-CoV-2 dochodzi w miejscach pracy.
Aby uniknąć ponownego wprowadzenia izolacji społecznej i zamknięcia firm, minister pracy Elisabeth Borne zaproponowała już w niedzielę noszenie maseczek przez pracowników firm, zwłaszcza że po raz pierwszy od maja w ostatnich dniach przybywało we Francji ponad 3 tys. przypadków zakażenia dziennie.
Borne rozpoczęła w poniedziałek konsultacje społeczne w sprawie noszenia maseczek w miejscu pracy oraz innych środków ochrony.
Centrale związkowe naciskały od dłuższego czasu na rząd, by wprowadził więcej przepisów sanitarnych chroniących pracowników przed pandemią.
Dzienny przyrost zakażeń we Francji należy teraz do najwyższych w Europie, ale tamtejsze władze podkreślają, że zdecydowanie chcą uniknąć ponownego wprowadzania kwarantanny i zamrożenia gospodarki.
Wiele francuskich firm przeszło w tryb pracy zdalnej w czasie kwarantanny, która trwała we Francji od 17 marca do 11 maja. (PAP)