Trzaskowski o Westerplatte: widzimy, że trend ograniczania prerogatyw samorządu będzie kontynuowany

Karol Kwiatkowski27 lipca, 20205 min

Obecne władze państwa mają kłopot z niezależnymi samorządami; widzimy, że trend ograniczania prerogatyw samorządu będzie kontynuowany – powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w kontekście zapowiedzi szefa MON, że w tym roku to wojsko zorganizuje uroczystości na Westerplatte.

W ubiegły piątek minister obrony Mariusz Błaszczak zapowiedział, że w tym roku organizatorem uroczystości 1 września na Westerplatte będzie Wojsko Polskie. Dotychczas głównym gospodarzem tych obchodów było miasto Gdańsk.

Pytany o tę sprawę na poniedziałkowej konferencji prasowej Trzaskowski ocenił, że „po raz kolejny widać, że rządzący mają problem z niezależnymi samorządami, które są gospodarzem tego typu miejsc i od lat również gospodarzem i współorganizatorem (obchodów) 1 września”.

„Rząd próbuje wkraczać wszędzie tam, gdzie chce w 100 proc. odpowiadać za organizacje uroczystości” – powiedział prezydent stolicy.

Dodał, że takim postępowaniem „rządzący sami sobie wystawiają świadectwo”. „Mieliśmy tego przykłady również Warszawie, choćby z zagarnięciem placu Piłsudskiego, widzimy, że ten trend ograniczania prerogatyw samorządu będzie kontynuowany. Mam nadzieję, że uda nam się w sposób skuteczny temu przeciwdziałać” – powiedział Trzaskowski.

Po zapowiedzi szefa MON prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz wystosowała list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym napisała, że należy unikać wikłania w aktualne spory polityczne symboli świętych dla wszystkich Polaków. Podkreśliła, że tuż po wyborach prezydenckich wysłała zaproszenie do prezydenta Andrzeja Dudy, a w połowie czerwca zaproszenia skierowała do premiera, marszałków Sejmu i Senatu RP oraz szefa MON, na obchody 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej, które – napisała – „jak co roku, chcieliśmy uczcić z udziałem kombatantów, weteranów, wojska, harcerzy i najważniejszych osób w państwie”.

Prezydent Gdańska podkreślił, że „w 1999 roku zapoczątkował te obchody śp. Paweł Adamowicz i od 21 lat miasto Gdańsk nieprzerwanie organizuje uroczystości zapraszając do udziału najważniejszych przedstawicieli naszego państwa, bez względu na to, kto aktualnie sprawuje władzę”. Dlatego wyraziła zdumienie zapowiedzią szefa MON. Oceniła też, że to „próba realnego wpływu i presji wywieranej przez konstytucyjnego ministra na toczące się postępowanie administracyjne”, bo – jak przypomniała – obecnie trwa proces związany z realizacją specustawy dotyczącej terenu Westerplatte.

Z kolei Błaszczak stwierdził, że teren Westerplatte przez lata był zaniedbany, a teraz ten „uświęcony krwią żołnierzy Wojska Polskiego” teren „przechodzi we władanie Skarbu Państwa”.

Szef MON podkreślił, że chce, aby obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej miały charakter państwowy, żeby nie były wykorzystywane politycznie, a jak ocenił „tak niestety było przez lata, kiedy władze Gdańska, albo zamierzały nie zapraszać Wojska Polskiego, albo zapraszały polityków typu (Frans) Timmermans (wiceprzewodniczący KE – PAP), którzy wygłaszali wówczas na Westerplatte przemówienia bardzo kontrowersyjne w swojej treści”.

Minister zapowiedział, że na uroczystości zaproszeni zostaną m.in. kombatanci, weterani czy harcerze, a także władze samorządowe.(PAP)

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk