W najnowszym Newsweeku ukazał się wywiad pt. „Małgorzata i Rafał Trzaskowscy o Polsce, wyborach i o tym, z czego rezygnują dla polityki”. Pytano o miłość, partnerstwo, wiarę, pochodzenie.
Para była pytana, czy TVP próbuje przedstawiać ich jako niewierzących.
Jestem osobą wierzącą. Szukali sensacji u mnie w pracy, nic nie znaleźli, rozmawiali z byłymi studentkami męża, żeby coś znaleźć, a jak się nie udało, to czepiają się wszystkiego. To jest absurd!
— mówi Małgorzata Trzaskowska.
Nie mogę pojąć tej hipokryzji polityków PiS, nas pouczają, jak wygląda rodzina! Ja też jestem osobą wierzącą. A gdy powiedziałem w wywiadzie, żeby poruszyć kwestię ochrony środowiska, że bardzo mnie ujmuje teza Spinozy o tym, iż Bóg jest naturą, to TVP zrobiła z tego teorię, że jestem wyznawcą Żyda
— zauważył Trzaskowski.
Gośka jest twarda, jak na Ślązaczkę przystało. Ma wszystko zaplanowane. Ja lubię obudzić się w sobotę rano i nie wiedzieć, co będę robił – opowiada Rafał Trzaskowski.
Na pytanie, co ich najbardziej boli w dzisiejszej Polsce Rafał Trzaskowski odpowiada:
Lista win PiS jest długa – łamanie konstytucji, spychanie nas na margines Unii, ignorowanie zmian klimatycznych. Ale to, że zniszczyli edukację bez żadnego powodu, dla jakiegoś kaprysu cofnęli 30 lat zmian, a my z żoną dzisiaj musimy godzinami siedzieć z dzieciakami, bo wkuwają bezsensowne informacje, zamiast mieć czas na rozwijanie zainteresowań, że zabrali samorządom pieniądze i nie możemy dopłacać do lekcji, które uczyły niezależnego myślenia, to mnie wyjątkowo wkurza. Za samo to, że zlikwidowali gimnazja, powinni smażyć się w piekle.
To mnie denerwuje na trzech poziomach – jako ojca, jako prezydenta miasta i jako wykładowcę akademickiego, bo po tych gimnazjach wreszcie było widać, że jest więcej samodzielnego myślenia, umiejętności pracy w grupie. I to wszystko wyrzucono do kosza, jest chaos, nieprawdopodobna bezczelność i hucpa — zaznaczył Trzaskowski.
Dzieciaki siedzą przy stole i mówią: „Mamo, ale przecież to mi się nigdy w życiu nie przyda, po co mam się tego uczyć?” — odpowiada Małgorzata Trzaskowska.
To jest coś, co mnie najbardziej irytuje – szczucie jednych na drugich, na lekarzy, na nauczycieli, a przecież ci ludzie budują nasz kraj. Budują również dla polityków PiS, przecież ich dzieci też chodzą do szkół i korzystają z opieki lekarskiej. Ta pogarda i brak poszanowania ludzi to jest coś niebywałego — dodała.