Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-Kukiz15) zapewnił we wtorek, że obywatelskie postulaty Pawła Kukiza zostaną wpisane do statutu PSL. Jak zapowiedział, stanie się to podczas kongresu ludowców, który z uwagi na epidemię odbędzie się prawdopodobnie wiosną 2021 r., a nie jesienią tego roku.
„Chcę zadeklarować w imieniu władz PSL – to zresztą nasi liderzy uzgodnili wtedy, kiedy tworzyli Koalicję Polską – że obywatelskie postulaty Pawła Kukiza zostaną wpisane do statutu Polskiego Stronnictwa Ludowego podczas kongresu PSL” – oświadczył na wspólnej z Pawłem Kukizem konferencji prasowej w Płocku (Mazowieckie) wicemarszałek Zgorzelski.
Jak przyznał, termin kongresu ludowców nie jest jeszcze znany, ponieważ już rozpoczęta kampania tego ugrupowania „utknęła na poziomie gminnym”, ze względu na epidemię koronawirusa. „Najprawdopodobniej będzie ten kongres na wiosnę. Termin właściwy powinien być jesienny, ale niestety o kilka miesięcy trzeba go przesunąć” – dodał Zgorzelski.
W poniedziałek lider Kukiz’15 zapowiedział, że jeżeli PSL na jesieni nie wpisze do swojego statutu zmiany ordynacji wyborczej, nie wpisze demokracji bezpośredniej to wystąpi on z Koalicji Polskiej. Jak mówił na antenie RMF FM, „wszystko jest kwestią umowy”.
„Jeżeli tych postulatów Polskie Stronnictwo Ludowe nie spełni, jeżeli do swojego statutu na jesień nie wpisze zmiany ordynacji wyborczej, jako planu ich partii, PSL-u, nie Koalicji Polskiej, do statutu nie wpisze demokracji bezpośredniej, to po prostu wystąpię z tej Koalicji Polskiej” – zapowiedział w poniedziałek Paweł Kukiz. Wyjaśnił, iż chodzi m.in. o zmianę ordynacji wyborczej, a także o obligatoryjne dla władz referenda, ustawę antykorupcyjną, ustawę antysitwową.
Na wtorkowej konferencji prasowej w Płocku lider Kukiz’15 zapewnił, że jest zadowolony z dotychczasowej współpracy z PSL oraz z szefem tej partii i zarazem kandydatem na prezydenta Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. „Wszystko się nam układa do tej pory wspaniale. Mam kapitalny, jak to mówi młodzież, +przelot z Władkiem+. Mamy do siebie absolutne zaufanie. Idziemy razem. I prędzej czy później ten postkomunistyczny ustrój runie” – ocenił Kukiz.
Nawiązując do wyborów prezydenckich mówił m.in., że „całe zamieszanie, które jest spowodowane terminami wyborów pokazuje na dramatyczny kształt ustrojowy naszego państwa”. „Jesteśmy państwem o dramatycznie kiepskim, słabym ustroju i zadaniem Koalicji Polskiej w pierwszym rzędzie jest zmiana pewnych reguł gry, jest zapewnienie państwu bezpieczeństwa, jest zapewnienie kontroli obywatelskiej nad każdą władzą, absolutnie każdą, podczas kadencji Sejmu” – oświadczył Kukiz.
Dodał, iż przyjechał do Płocka, aby spotkać się „ze strukturami Koalicji Polskiej” i „porozmawiać o dalszym ciągu kampanii Władysława Kosiniaka-Kamysza”, który – jak to określił – „niesie postulaty Kukiz’15 z 2015 r.: zmiana ordynacji, referenda, sędziowie pokoju, państwo obywatelskie, a nie państwo partyjne, ustawa antykorupcyjna, ustawa antysitwowa, ustawa kompetencyjna”. „To są te główne cele, które po wprowadzeniu w życie zmienią charakter partyjnego państwa, bo Polska jest państwem partyjnym” – powiedział Kukiz.
Jego zdaniem, „niestety, wszystkie absolutnie partie polityczne są w jakimś stopniu dotknięte tymi ustrojowymi patologiami, również i PSL, bo ten ustrój wręcz to prowokuje”. „Ale PSL, wchodzące w skład Koalicji Polskiej, jest pierwszą opcją, która zaproponowała zmiany zasady gry i wprowadzenie takich instrumentów, które zmienią absolutnie relacje władza-obywatel. I za to szacun. Dopóki będziemy to wszystko wspólnie realizować, idziemy do przodu. Jestem przekonany, że prędzej czy później wygramy Polskę dla obywateli” – mówił lider Kukiz’15.
Zgorzelski zwrócił uwagę, iż obecnie nie wiadomo, w jakim terminie odbędą się wybory prezydenckie. „Nikt nie wie, kiedy będą wybory. Mam wrażenie, że nawet nie wie ta osoba, która tę wiedzę mieć powinna, czyli prezes PiS, bo piłka dzisiaj jest w grze po stronie Senatu, czyli tej większości, która nie jest przynależna PiS” – podkreślił. Jak dodał, „skoro nie wiemy, kiedy będą wybory, tak samo trudno powiedzieć, kiedy będzie mogła rozpocząć się kampania wyborcza”.
„Jesteśmy w stanie, który jest coraz bardziej charakterystyczny dla obecnej władzy, w stanie chaosu, zawieszenia, że nikt nie wie nic” – oświadczył wicemarszałek Sejmu. (PAP)