Plan Merkel-Macron jest szansą dla Europy. Jeżeli zawiedziemy, epoka europejska dobiegnie końca – ostrzega szef Bundestagu Wolfgang Schäuble. Polityk CDU zastrzega, że nie dąży do utworzenia Stanów Zjednoczonych Europy.
Plan Merkel-Macron jest szansą dla Europy. Jeżeli zawiedziemy, epoka europejska dobiegnie końca – ostrzega szef Bundestagu Wolfgang Schäuble. Polityk CDU zastrzega, że nie dąży do utworzenia Stanów Zjednoczonych Europy.
„Załamanie na niespotykaną skalę”
„W Europie doszło do gospodarczego załamania na skalę niespotykaną w naszych czasach. Nie wiemy dokładnie, jakie skutki będzie miała dla naszych społeczeństw ta sytuacja. W dodatku, struktury ładu globalnego ulegają przesunięciu. Aby zachować jeszcze jakąś szansę, Europa musi udowodnić, że jest solidarna i zdolna do działania” – powiedział Schäuble w niedzielę w wywiadzie dla „Welt am Sonntag”.
Wolfgang Schäuble zastrzegł, że plan odbudowy gospodarki zaproponowany przez Angelę Merkel i Emmanuela Macrona nie oznacza uwspólnotowienia dawnych długów, lecz ma polegać na kierowaniu przez Komisję Europejską procesem odbudowy Europy. Kolejne kredyty dla krajów członkowskich byłyby „kamieniem u szyi”, ponieważ wiele z nich jest już teraz bardzo zadłużonych.
Plan Merkel-Macron przewiduje, że kraje „nie dostaną po prostu pieniędzy do ręki i będą mogły robić z nimi, co chcą” – zastrzegł szef Bundestagu. Wyjaśnił, że KE będzie dokładnie kontrolować wydatkowanie środków.
Nie ma mowy o Stanach Zjednoczonych Europy
Schäuble uznał za „niecelowe” mówienie w kontekście planu odbudowy o „Stanach Zjednoczonych Europy”. Przypomniał, że warunkiem dalszego instytucjonalnego rozwoju Unii Europejskiej jest zmiana traktatów. „Welt am Sonntag” wyjaśnia, że minister finansów Olaf Scholz porównał obecną sytuację do czasów z końca XVIII wieku, gdy stany amerykańskie przekazały suwerenność władzom centralnym w Waszyngtonie.
Odnosząc się do procesu renacjonalizacji, która nastąpiła po wybuchu pandemii koronawirusa, Schäuble powiedział, że szukanie w obliczu kryzysu oparcia w strukturach narodowych, w tym zamknięcie granic, jest zrozumiałe, lecz nie rozwiąże najważniejszych problemów.