Zaskakujące słowa Kidawy-Błońskiej o swoich słabych wynikach! Kto by się spodziewał!

Wybory prezydenckie już coraz bliżej, a Małgorzata Kidawa-Błońska wciąż traci poparcie. W ostatnich sondażach jej poparcie wyniosło 5%, a nawet 4%. Co na to sama zainteresowana? Zdziwilibyście się!

Przez koronawirus żaden z kandydatów oprócz aktualnego prezydenta nie ma za bardzo jak prowadzić kampanii. Kandydaci starają się jak mogą by dotrzeć do wyborców. Prowadzą konferencje prasowe oraz udzielają się w Internecie. Co niektórym kandydatom poparcie rośnie, niestety kandydatce na prezydenta z ramienia Koalicji Obywatelskiej – Małgorzacie Kidawie-Błońskiej stale spada. Nie osiąga już nawet dwucyfrowych wyników.

„2 proc., 4 proc. w sondażach dla pani. Co poszło nie tak.” – zapytał Kidawę jeden z dziennikarzy.

Co ciekawe Kidawa-Błońska chyba niekoniecznie przejmuje się słabym wynikiem, twierdzi nawet, iż jej wynik jest dobry!

„2,4 proc. w sondażach, w których 26 proc. Polaków deklaruje, że pójdzie na wybory, to ja uważam, że to jest bardzo dobry wynik.” – odpowiedziała dziennikarzowi.

To jednak nie wszystko. Kandydatka na prezydenta twierdzi, że te kilka procent to…świetny wynik! 

Ja uważam, że 2-4 proc. to jest świetny wynik. Bez kampanii i bez moich wyborców, którzy nie chcą iść na wybory.

-zaznaczyła.

Jak myślicie dlaczego ostatnie poparcie dla Kidawy-Błońskiej w sondażach jest tak słabe? Co sądzicie na temat jej tłumaczenia?