Irak: agresywna demonstracja – ewakuacja amerykańskiej ambasady

gregsoft31 grudnia, 20194 min

Kilkaset osób zebrało się we wtorek przed budynkiem ambasady w Bagdadzie w proteście przeciw amerykańskim nalotom na cele związane z szyicką milicją Kataib Hezbollah. Demonstranci wyłamali jedną z bram placówki i wtargnęli na jej teren.

Demonstranci wyłamali boczną bramę. Kilkudziesięciu uczestników protestu, z których część miała na sobie mundury milicji, weszło na teren ambasady i zatrzymało się ok. 200 metrów od jej głównego budynku. Na dachu budynku widać było sześciu amerykańskich żołnierzy z bronią wycelowaną w manifestantów.

Reuters, powołując się na źródła w irackim Ministerstwie Spraw Zagranicznych, poinformował, że ambasador USA i inni pracownicy placówki w trakcie protestów zostali ewakuowani.

Wcześniej demonstranci próbowali wedrzeć się do ambasady, rzucali w jej kierunku butelki, cegły i kamienie, niszczyli kamery monitoringu i podpalili puste przyczepy, z których korzystali pracownicy ochrony ambasady. Powiesili też na ogrodzeniu placówki żółte flagi wspieranej przez Iran szyickiej milicji Kataib Hezbollah. Skandowali hasła wymierzone w USA, prezydenta Donalda Trumpa i Izrael.

Po kilku godzinach od rozpoczęcia protestu przeciw jego uczestnikom użyto gazu łzawiącego i granatów hukowych. Niektórzy członkowie milicji zachęcali manifestantów do rozejścia się. „Przekazaliśmy naszą wiadomość, proszę opuścić teren, żeby uniknąć rozlewu krwi” – ogłaszano przez megafon.

Jak podają agencje, nie ma doniesień o rannych.

Reakcja na amerykański nalot

W niedzielę Pentagon poinformował, że amerykańskie siły powietrzne przeprowadziły naloty na związane z Kataib Hezbollah cele w Iraku i w Syrii. USA uważają, że Kataib Hezbollah stoi między innymi za piątkowym atakiem rakietowym na bazę wojskową w pobliżu miasta Kirkuk na północy Iraku. Zginął w nim cywilny pracownik amerykańskiej misji wojskowej, a sześć osób zostało rannych.

Iracki Kataib Hezbollah, działający niezależnie od libańskiej grupy Hezbollah, wchodzi w skład Ludowych Sił Mobilizacyjnych, wspieranej przez Iran koalicji szyickiej, której zadaniem jest walka z dżihadystami.

Jak podał Reuters, powołując się na źródła w irackich siłach bezpieczeństwa i w milicji Kataib Hezbollah, w atakach lotnictwa USA zginęło co najmniej 25 osób, a 55 zostało rannych.

W poniedziałek rada bezpieczeństwa krajowego Iraku oznajmiła, że po nalotach, które uznała za pogwałcenie suwerenności kraju, Bagdad będzie musiał „zrewidować relacje z USA”. Wcześniej naloty potępił szef irackiego rządu Adil Abd al-Mahdi.

(PAP)

Udostępnij:

gregsoft

Leave a Reply

Koszyk